Dziękuję Ci za wszystko Boże

Dziękuję Ci Boże
Za konwalie, że znów je zrywać mogę
Za ptaków poranne budzenie
Za całą tę życia drogę
Za każdy dzień co na wschodzie wschodzi
I na zachodzie zapada
Za drzewa, że kwitną znów biało
Za smutek, że czasem się wkrada
Za twarze ludzi rozmyte w oddali
Za czas co posrebrza mi włosy
Za wiatr co przycicha na fali
Za dziś co przyszło o świcie
Za wczoraj które już było
Za jutro - co wszystko odmieni
By szczęście się w życiu spełniło.
  275 odsłon

bogatym być

i ja chcę tak ciągle sobie brać
aż moje liście zaczną kropli ssać
i będzie w mej gitarze jaśniej i weselej
aż się zgaśnie tudzież bielej
i całkowitego rozchmurzonego Nieba
i błękitów mi więc trzeba
i tych Fiołków zakrapianych Tulipanów
pięknych lasów i tapczanów
i pościeli lukrowanych
kwietnic narzucanych nauczanych
słodkich wiśni i popiołów
Ambroziaków w zgon betonów
i harmidru mi Go trzeba
słodko winne tego chleba
i Rumcajsów i Anieli
często sobie ciepło ścieli
u Bocianów
  287 odsłon

Mój

batutom przeszywam płomienne korytarze
uwierając w sukni bębniące futryny
spoglądając do wnętrza dźwięków w fortepianie
rozpinam odkrycie swoiste skamieliny z gliny
unoszę ich pędy po leśnym bursztynowym pagórku
radosnym od zapomnienia unosząc się w bielu
Sercem wołanie okrzykiem rozpatrując trwaniem
cichym wzbudzeniem na skale
już jestem
  237 odsłon

Duchu Święty Tyś światłem

Duchu, Tyś światłem co wszystko przenika
Ty jesteś w każdym człowieczym umyśle,
Ty mówisz kwiatom, kiedy mają kwitnąć,
Ty mówisz drzewom, kiedy gubić liście.

Tyś światłem ognia które Apostołom
Bóg zesłał z Nieba w dniu Pięćdziesiątnicy.
By świat nie został w smutku nad żałobą,
Że Jezus odszedł, by siąść po prawicy.

Ty koisz trwogę w każdej ludzkiej duszy,
Ty dajesz siłę żeby nie zwątpiła.
I Ty jej znowu pomagasz odnaleźć,
Drogę do Nieba jeżeli zbłądziła.

Daj moim wierszom siłę świętą ognia
I daj im wiarę co wszystko przemoże.
Bądź w moim sercu i w moim umyśle
Bądź ze mną zawsze, Duchu Święty, Boże.
  273 odsłon

ciągle otulona, nie wzgardzona

dotknęła w namacalnych ramionach
w przyszłej wyobraźni poznanych słów
utuliła od źdźbła i kaźni nie wzgardzona
nauczyła ile to więcej jest mądrych głów
pojęta żona niniejszego chłopaka
co lata jak młody duch
wszystkim się wyznał z dziećmi na czworakach
jego witalny słychać poranny trucht
  294 odsłon

*Na granicy cienia

 



Maria boi się pamiętać
po zbyt lekko rzuconym słowie - skostniała.
Ukarałeś ją miesiącem milczenia.
Ciche dni,
w których serce zachrypło od krzyku.
Musi pójść do pracy,
zatuszowała ślady na szyi.
Na palcach mija śpiących na wersalce
kompanów libacji.
Trąciła butelkę...
Soczyste przekleństwo skwitowało hałas.
Dobrze że dzieci nie ma w domu,
(syn jeszcze w szpitalu, córka u siostry)
Instynkt samozachowawczy podpowiada ODEJDŹ
a sumienie...
 
grafika z Pinteresta
  564 odsłon

niczym jeden rok 

alejami zatłoczonych gwiazd
ulicami zapomnianych samochodów
pistacjowych wizerunków z radosnych pocałunków
pędzić niczym konik słomiany
z każdym słowem skrycie przebranych
korytarzy opuszczonych zdarzeń, niedospanych nocy
nieosiągalnych celów, porozrzucanych
zamęczeni kłuciem od igły, z lalki voodoo
zanieść pragnę wszystko dla ciebie, doczekam się
  231 odsłon

zaświecony świat

temu deszczem mnie zaniesiesz
niosąc bulwarowy gaj, spadających bibek
dokąd tworzyć śpiące w cieście belwederu
wokół warzysz zostawiając wątłych kiść
zatrzymanych mrozem czuł prism
czemu stawiasz blask ich w oczy
lewym młotem spajasz otępiałą długopisem
w prawym oku, żegnasz z kapelusza chat
czekających w tramwajowy walc | od baletnicy afiszem
o podobnym korytarzem ulewanych konew
chowasz cały rytm i świt - bez łez z kropelek
dotykasz, całym w nas

w kim chcesz iść na wietrze - w zielnicy podkowy,
pomyślny chody,
parasoli z głowy? niech porwie, niech wypowie,

i proszę - niech płynie w ciągły głębinowy Czesław; kaw
nostalgicznie przesiąkanych, do cna morza – wstaw

  230 odsłon

Błogosławię mojego Boga

Dajcie mi ptaków wszystkie śpiewy, głosy
Powiewy wiatru co ciche i rzewne
I dajcie echo co brzmiące odgłosem
I morza szumy co w falach wylewne.

I drzew szelesty i deszczu padanie,
Cichy głos dziecka, gdy "mamo" zawoła.
I wody w górskich strumieniach spadanie
I szepty lasu gdy w zieloność woła.

I dajcie ciszę co taka wymowna
I myśli lekkość co daleko zmierza
I bicie serca gdy gorąco kocha
I w swoim szczęściu czasu nie odmierza.

Dajcie mi dźwięki co w świecie najczystsze,
Z nich to najczulsze słowa me ułożę,
Żeby powiedzieć albo szepnąć tylko
Ja kocham Ciebie, kocham Ciebie Boże.
  261 odsłon

Jesteś dla mnie Boże wszystkim

Panie mój, Ty jesteś dla mnie wszystkim
Całym życiem, całym mym istnieniem.
Ty mi miłość dałeś swoją Boże,
Gdym cierpiała w smutku, bez nadziei.

Tyś mnie wspierał siłą swojej wiary,
Tyś dłoń podał gdym samotnie stała.
Tyś pocieszył, ukoił, łzy otarł,
Kiedy w bólu tym wielkim płakałam.

Tyś wziął serce takie niepotrzebne
I ogrzałeś swą miłością Panie
Więc Cię kocham, Ojcze mój najlepszy,
Całym życia mojego oddaniem.
  274 odsłon