Dlaczego?

Każdego dnia modlę się do Boga, aby się odezwał...
A ty nic :(
Wtedy myślę dlaczego tak zrobiłam??
A teraz nie potrafi pomóc mi nikt...
Tracę wiarę we wszystko chce już odejśc,
z tego świata pełnego rozpaczy...!

  1623 odsłon

Potrzebuje cię

Tak bardzo kochałam, ale pod wpływem impulsu zerwałam. Do dziś żałuje,
że to zrobiłam, ale cóż takie życie... Kiedy Cię widzę mój świat staje się zupełnie inny...
Tak bardzo chciałabym ci powiedzie, że ''tęsknię'', ale mam zbyt mało odwagi...
Straciłam już jakiekolwiek nadzieje, aby to naprawic... Chyba lepiej,
aby każdy z nas ułożył sobie życie z inna osobą...
Ale pamiętaj!! Z mojego serca jeszcze cię nie wymazałam, pomimo tylu krzywd..

  1032 odsłon

Posłuchaj

Posłuchaj to do ciebie
Ja wołam
Ja krzyczę poprzez mrok
Posłuchaj
Jak zdzieram gardło
Jak przekrzykuję
Miasta zgiełk
Ja krzyczę
Ty milczysz
Głucha na me wołanie
Ani jedno słowo
Ani jedno zdanie
Twych uszu nie dojdzie
Ty słyszeć nie chcesz
Zimna jak lód
Nie słuchasz
Głucha niczym posąg
Nie słuchasz
Jak drzewo
W którego koronie szumi wiatr
Żyjesz tylko dla siebie
Nie słuchasz
Nie usłyszysz
Darmo żyję
Darmo wołam
Darmo krzyczę
Darmo gardło zdzieram swe
Nie słuchasz
Nie usłyszysz
Darmo żyję
Nie...
...usłyszysz...

2012-05-11

  1789 odsłon

Ehhh

Dlaczego to tak bolało
Przecież to nie jest choroba.

  1755 odsłon

Oglądanie

W trawę się patrzę
W mrówkę się wpatruję
Spoglądam na grudki ziemi
Gapię się na liście
Na orzecha korę spojrzałam
Widzę siebie za tysiąc lat...

  1432 odsłon

Osiemnastka

Osiemnaście lat nastało,
Osiemnaście! To niemało.
Wkraczasz w progi dorosłości,
Myślisz, że to próg radości?
No niestety, prawdę powiem:
będziesz miała w ch*j na głowie.
Tu się zaczną jakieś PITy,
Dla skarbówki jakieś kwity,
Pensji większość weźmie ZUS,
"Albo przewóz, albo wóz".
To wszystko nieuniknione,
Tak jest w Polsce porobione.
W pełni już uświadomiona,
W dorosłości wejdź ramiona.
Przyjmij ode mnie życzenia:
Żeby każdy dzień zmęczenia
W trudnych dniach pełnoletności,
Nie był smutny, lecz dostarczał
Wiele serca i radości.

  1149 odsłon

Zakochany Filon

Już widzi ją Filon, oczami za nią wodzi,
Już widzi ją Filon, nic mu nie przeszkodzi.
Zerwał się pędem, wszystko na szali postawił,
Zerwał się pędem, tułów z tyłu zostawił.

Nie może jej zgubić, smutek zbyt wielki
Rozszarpałby mu serce niczym najstraszliwsze męki.
Już widzi ją z daleka, już widzi swoje dziecię,
Wtem wózek go potrącił, tak jest w supermarkecie.

Lecz on waleczny, przeciwnościom czoło stawi,
Zbyt twardy, taki ból go nie strawi.
Wstaje i dalej biegnie, przez masła, przez sery,
Za nabiałami w prawo, mija już selery.
Myśli sobie ?Warzywa, niedaleko jestem
Od mej ukochanej, więc przyspieszę jeszcze?.

Tak zamyślony biegł co mu było sił w nogach,
Szybko niczym jeleń o dwóch lśniących rogach.
Na drodze swej jednak napotkał przeszkodę,
Nie ma przejścia, wielkim koszem zastawione.

Lecz on jest silny i męski, co to dla niego,
W Iraku przetrwał, takie coś to nic wielkiego.
I niczym polscy żołnierze w bitwie pod Wizną,
Przeskoczył nad wielkim koszem z bielizną.

Już stoi przed nią, oczu nie może oderwać,
Serce szybciej bije, do gardła chce się poderwać.
Podbiega do niej, chwyta, ściska ją w ramionach.
Takiej miłości nic w świecie nie pokona.

I nie wyjaśnią tego chemicy, nie wyjaśni zakon pijarów,
Właśnie tak wielką siłę ma zgrzewka browarów.

  1875 odsłon

Wielkanocne refleksje

Jedni mówią "Święta piękne,
szynka, jajko, wszystko święte".
Inni znowuż "Ja nie wierzę,
wszystko gdzieś mam, mówiąc szczerze".
"Toć tradycja", ktoś tam z tłumu,
"nie wiem o co tyle szumu".

Czy już widzisz te skrajności?
Ciemne myśli robaczywe.
Nie ma w nich bogobojności,
wszystko ślepe i fałszywe.

Na nic tutaj okna czyste,
chociaż mówisz "Dla Jezusa".
Dla niego jest ważna dusza,
i mieszkający w niej Chryste.

Lepiej usiądź, pomyśl chwilę,
gość poczeka, nie jest katem.
A ty odkryj w sobie siłę,
która jest tych świąt tematem.

Pewnie czekasz na życzenia?
Składać Tobie ich nie trzeba.
Radość, zdrowie, chęć do życia
same przyjdą prosto z Nieba.

  1643 odsłon

Wieczór bez rozmowy

Wieczór jak wieczór, niby zwyczajny,
Wszystko zrobiłem, co zrobić miałem,
A jednak różny ten wieczór od tamtych,
Bo na rozmowie je z Tobą spędzałem.

Pustka jakowaś się teraz stworzyła,
Gdy coś posiadasz i tracisz to nagle,
Już wiem, że pustkę tą Ty mi zrobiłaś,
Bo jesteś tym wiatrem, co dmucha w me żagle.

Cicho tak strasznie, noc bardziej ciemna,
Bez Twego głosu już znosić to trudno,
Tylko godzina jest ciągle zmienna,
Lecz tu wciąż cicho jest, ciemno i nudno.

Przy Tobie czas nie stoi, lecz biegnie,
Jakby w wyścigu po puchar startował,
Bez Ciebie wlecze się każda sekunda biednie,
Choć wiem, że ten czas i tak się już zmarnował.

Trudno swe myśli w jedną całość złożyć,
Gdy uczucie wielkie przesłania mi pewność,
A jednak próbuję ten wiersz Ci ułożyć,
Byś mogła choć chwilkę się do mnie uśmiechnąć.

Dziś widziałem ten uśmiech, jeszcze bliżej niż wtedy,
Kiedy pierwszy raz pokazałaś go skromnie,
Ten sam uśmiech - piękny, nieśmiały, szczery,
Niezapomniany, bo skierowany do mnie.

Myślałem, że po wszystkim, że w końcu zapomnę
O Twych lśniących włosach, słońcem rozświetlonych
Lecz przy Tobie uczucie wróciło ogromne,
I wiele myśli o chwilach straconych.

Wiedz, że tygrysek za każdym razem,
Przyniesie ci szczęście i spokoju siłę,
A patrząc na niego, wspomnij mnie czasem,
Dla mnie to będzie zawsze bardzo miłe.

  1925 odsłon

Tęsknota

Siedzę i myślę jak czas załagodzić,
bo cofa się ciągle do wspomnień z Tobą,
jakby tu sobie życie osłodzić,
kiedym chory, a tyś tą chorobą.

Może ten wiersz mi pomoże,
choć trochę zmniejszyć ten ból,
który głęboko w sercu mym orze,
jak pięć z broni palnej kul.

Może ulgę przyniesie,
może troski przegoni,
może wszystko rozniesie,
może płaczem ochroni.

Wiem, że lubiłaś te wiersze,
że ze mną je kojarzysz,
że Twa reakcja na pierwsze,
była czymś o czym marzysz.

Może i ten wiersz przypomni Ci o mnie,
o tych uczuciach ze wspólnego bycia,
i powiem Ci tylko już niezbyt skromnie,
jesteś miłością mojego życia.

  1825 odsłon