Zwykły dzień

Boże znowu dzień był taki pusty
Bo tak mało było w nim, dla Ciebie
Tylko praca, nauka i książki.
I nic więcej prócz patrzenia w siebie,

Lecz co dał mi ten dzień niby długi
I czego on dowiódł, lub co pomnożył,
Może jakąś sprawę, znów odmienił
Albo coś ważnego gdzieś dołożył.

Lecz choćby nie wiem co uczynił,
Czy to dla ludzi, czy dla świata
To i tak był on mało ważny,
Był czy nie był niewielka strata.

Jeżeli nic dla Boga nie uczynił
Gdy mi nie dał dla duszy niczego
Więc czy był, czy nie był nie ważne,
Bo nie służył Bogu mojemu.
  150 odsłon

Niepodległa

Ucichły na polach salwy armatnie,
W lasach zamilkły strzały ostatnie.
Skończyła się I Wojna Światowa,
Na II RP Ojczyzna gotowa.

Musiały minąć sto dwadzieścia trzy lata,
By Polska wróciła na mapy świata.
Na grobach powstańców zakwitły już bzy,
Na twarzach matek wciąż płyną łzy.

Piłsudski, Korfanty, Daszyński,
Witos, Dmowski, Paderewski.
Pomimo wielu różnic i rozbieżności,
Zostali Ojcami naszej Niepodległości.

Żółkiew, Berdyczów oraz Lwów,
Wilno, Tarnopol czy Stanisławów.
Minęły lata i długie tygodnie,
To znów polskie miasta - Kresy Wschodnie.

Trzydziesty dziewiąty rok potem przychodzi,
Wojskiem niemieckim Hitler dowodzi.
Ogromne działa na Polskę wytacza,
A potem na Kresy Stalin wkracza.

Polskich oficerów morduje w Katyniu,
A UPA ludność morduje na Wołyniu.
Polaków teraz czeka Syberia,
Bo tak rozkazał Ławrientij Beria.

Kołyma, Workuta i Kazachstan,
To tam nowe miejsce ma „polski Pan”.
Z tęsknoty wylanych łez morze,
A zamiast ciepła polarne zorze.

Wojna się kończy, rolnik bierze bronę,
Lecz polski orzeł stracił koronę.
Blisko pół wieku minąć musiało,
By wiatrem wolności znów zawiało.

Dziś Polska w Unii, w Sojuszu NATO,
Dziękujemy naszym wszystkim przodkom za to.
A serca nasze jedna myśl obiegła,
By Polska już zawsze była Niepodległa.

  267 odsłon

95. Rocznica Powstania Związku Sybiraków

Rozbrzmiewa dziś nowina na cały świat,
Związek Sybiraków kończy 95 lat.
A początek Związku był na ziemi katowickiej,
Z dzielnych żołnierzy 5. Dywizji Syberyjskiej.

W 28. roku na Zjeździe w Warszawie,
Pochylono się nisko tej istotnej sprawie.
Po długich debatach zebranych delegatów,
Powstał w stolicy Związek Sybiraków.

Pierwszą honorową legitymację nadano wielkiemu,
Marszałkowi Rzeczpospolitej Józefowi Piłsudskiemu.
W wyniku głosowań zebranych delegatów,
Wybrano Zarząd, Prezesa i statut Sybiraków.

Potem przyszła wojna, zsyłki i boje,
Był Katyń, Charków i Miednoje.
A dalej Kotłas, Workuta i Wiatka,
Wołogda, Norylsk, Kołyma i Kamczatka.

Wygnano Was z Polski na długie miesiące,
Z głodu i choroby zginęły Was tysiące.
Lecz i tam na tej obcej Ziemi Nieludzkiej,
Ruszyliście do wojska bronić sprawy polskiej.

Pod Monte Cassino i Bolonii w ziemi włoskiej,
Czy pod Lenino, na Pradze i Wale Pomorskim.
Wszędzie żołnierz-Sybirak ze skromnym prowiantem,
Toczył ciężkie boje z niemieckim okupantem.

Wojna się skończyła, Polska się zmieniła,
Czy kiedyś będzie taka, jaka była?
I wtedy postał robotniczy ruch „Solidarności”,
Otworzyła się nowa droga do wolności.

Związek mógł dokonać swej reaktywacji,
Działacze dostali sił i motywacji.
Zniesiono szybko zasłonę milczenia,
Możecie pisać książki, wiersze, wspomnienia.

Byliście wtedy dziećmi, dziś na emeryturze,
Bądźcie zawsze zdrowi, żyjcie jak najdłużej.
Niechaj dobry Bóg Wam zawsze Błogosławi,
A młodzież w szkołach Wasze imię sławi.



  263 odsłon

Polna Madonna

Postawili Ją za szybą w kapliczce,
Co przy drodze, za polem tam była.
Położyli bukiet sztucznych kwiatów,
Zostawili, a Ona patrzyła.

Na te pola i na wiejskie chaty,
Tak by chciała stąd iść, tam do ludzi.
Może w płaczu ukołysać dziecko,
Co po nocach ciągle, matkę budzi.

Razem z ludźmi zabrać się do pracy
I pomagać w ich codziennym trudzie.
I uśmiechać się gdy świeci słońce,
Albo płakać, kiedy płaczą ludzie.

Lecz zamknęli Ją tutaj, tak samą
Bo już pewnie o Niej zapomnieli.
Jednak Ona wciąż tu na nich czeka
Ta Madonna, Polna cała w bieli.
  197 odsłon

Modlitwa błagalna

Do gwiazd Twych dotrę, ubłagam Cię Panie
I modlitw moich zaniosę tysiące,
I padnę do stóp Twoich, Ojcze Boże
Przynosząc Tobie prośby me gorące.

Tobie o życiu całym moim powiem,
Wszystkie cierpienia wypłaczę tam Panie.
Wszystko co w życiu bolało wykrzyczę
I tam otrzymam Twoje zmiłowanie.

Ja wierzę Boże że Ty mnie wysłuchasz
Bo serce Ojca jest pełne miłości,
Więc kiedy dotrę do Ciebie z modlitwą
Gdy do niebiańskiej dotrę wysokości.

To Ty się Panie zmiłujesz nade mną
I moje prośby wysłuchasz łaskawie
Boś Ty jest Ojciec jedyny najlepszy
I wciąż nas wspierasz w każdej naszej sprawie.
  242 odsłon

Modlitwa wieczorna

Wieczorem potrzebna mi tylko lampa,
Stół, niewielkie jakieś kartki czyste
By listy pisać do mego Boga,
Które w modlitwie mej potem wyślę.

Bo wszystkie moje wiersze są jak listy,
To w nich piszę jak mocno Go kocham,
Jak długa jeszcze przede mną droga,
Jak z samotnością się swą, szamotam.

Więc potrzebne są - tylko kartki czyste,
Bo słowa sercem będę pisała.
A Bóg listy te przeczyta wszystkie,
Bo miłość jest w nich moja miłość cała.
  177 odsłon

Chwalmy Imię Boga

Niech będzie pochwalone Imię Twoje, Boże

Za wszystko co nam dajesz
Za chleb co rodzi zboże
Za światło dnia każdego
Za uśmiech szczery, bratni
Za noc co w gwiazdach chodzi
Za dobre ręce matki.

Niech będzie pochwalone Imię Twoje, Boże

Za miłość Twoją Wielką
Którąś świat cały stworzył
Za każdy dzień co rano
Budzi nas w ptaków śpiewie
Za modre kwiaty w polu
I za jabłka na drzewie
Za wszystko co dokoła

Niech będzie pochwalone Imię Twoje, Boże

Bo świat cały tak woła.
  149 odsłon

Bądź wola Twoja Boże

Bądź wola Twoja, jako jest w Niebie
Powtarzam w wieczór i rano Panie,
Tą myślą jedną oddając co dzień
Całe nade mną Tobie władanie.

Ty widzisz lepiej cel mego życia.
Wiesz co jest dobre dla mojej duszy
Więc niech się stanie jak Ty chcesz Boże,
Mój umysł słucha me serce służy.
  151 odsłon

Boże jesteś ze mną zawsze

Boże mój, Ty widzisz mnie z góry
Patrząc za zwykłe, moje ludzkie życie,
Widzisz tęsknotę, łzy i moją boleść
Która lat tyle, serce rani skrycie.

Patrzysz jak nocą wiersze moje piszę
Widzisz jak oczy w Niebo Twoje wznoszę,
Słyszysz me prośby, błagania i jęki,
Kiedy modlitwy do Ciebie zanoszę.

Słuchasz je nocą, słuchasz przez dzień cały.
Widzisz cierpienia i serca tęsknoty,
Dlatego wierzę Ojcze mój i Boże
Że już niedługo nadejdzie czas złoty.

Bo dobroć Twoja wciąż nade mną czuwa,
I się odmieni moje łzawe życie
Więc cóż dzisiejsze me troski i bóle,
Jeżeli jutro szczęście do mnie przyjdzie.
  169 odsłon

Jak dziękować za Twe dary Boże

Boże mój Ojcze, tyle łask dałeś
Tyle spłynęło darów na duszę,
Twojej miłości tak wiele Panie
Że sercu trudno pomieścić wzruszeń.

Jakże mój Boże najlepszy Ojcze,
Wyrazić sercem wzruszonym dzięki,
Za to co dałeś Panie mój Stwórco.
Jakie odnaleźć w myślach podzięki.

Jak za Twe dary wdzięczność  okazać
Jak za to wszystko sercem powiedzieć
Gdzie znajdę słowa co mogą mówić
Gdzie znajdę dźwięki co mogą wzlecieć.

Ojcze Najlepszy Stwórco mój Boże
Chcę każdą myślą wdzięczność wyrazić
Za Twoją dobroć, za miłość, łaski
Za to że Ty mnie teraz prowadzisz.






  138 odsłon