Tęsknota

Moje myśli skierowane w twą stronę,
Gdzie nie spojrzę myślę o tobie,
Ból mi sprawia ciągłe myślenie,
Chciałabym powstrzymać miłości pragnienie.
  186 odsłon

Czasem miewam wizję (Cykl)

... choć żaden ze mnie Kojima
me myśli okrywa mogiła, o której nie dowie się rodzina
A w niej smutek i rozpacz, bo własnymi oczyma
Zobaczyłem, że ratowanie mnie od siebie
to misja niemożliwa

Minęła kolejna godzina, a wraz z nią przyszła
góra wspomnień wątpliwa co od rzeczywistości
mnie odcina, gdzieś tam miłość mnie nosiła
Uniesiony jak na skrzydłach, lecz wyczytana z rąk wina
cygańskie wróżenia, niepotrzebne klątwy
gdy w sercu wciąż siła, co Twoje imie nosiła

Teraz wizja samotności i niechęć do innych osób
Nie istnieje żaden sposób, bym znowu
dotknął Twoich włosów i spojrzał
w oczy bezczelne - takie zrządzenie losu
A ja siedzę i krzyczę: dość już!
Nie mam w domu wspólnych ozdób
a wszystko mi Ciebie przypomina!
Jak Jej było?! Jak Jej było?!
... w paru chwilach
Wszystko we mnie ożywa
Cykl
  209 odsłon

SYBERIA

Syberia - ziemia skuta wiecznym lodem,
Gdzie w noc i dzień powiewa chłodem.
Kraina można powiedzieć jak z bajki,
Pokryta tysiącem kilometrów tajgi.

Syberia to także więzienie bez krat,
Gdzie plecy zesłańców ranił stalinowy bat.
Umęczone razami biedne polskie ciało,
Tylko we śnie i modlitwie ukojenie znajdowało.

Syberio – kraino wroga i dzika zarazem,
Królestwo dzikich zwierząt z niejednym okazem.
Pochłonęłaś tysiące ludzi niewinnych,
Jeszcze niedawno sprawnych, bardzo silnych.

Syberio przecina cię długi kolejowy szlak,
Tymi torami wieziono Polaków w inny świat.
Wzdłuż torów w paszczę śmierci wiodących,
Układano ciała rodaków konających.

Syberio – ziemio nieludzka, ziemio przeklęta,
Zabrałaś nam ojce, matki, dziecięta.
Kto znalazł się w twych objęciach blisko,
Co dzień pokłaniał się Panu Bogu nisko.

  256 odsłon

Wszyscy śnięci


Młodość mamy już za sobą
Większość ma zobowiązania
Nocny powrót w domowe pielesze
Budzi gniew i niezadowolenie

Karpik robi unik po raz wtóry
I już pewnie nie powróci
Żona ma stosunek ambiwalentny
Mówi o nas "wszyscy śnięci"

Kaktus poczuł się wyobcowany
Wypił swoje i ma dosyć
Ma też problem z finansami
Ex puściła go z torbami

Niezbyt liczna grupa śniętych
W trudzie życia już okrzepła
Nasza nieobecność w domu
Nie stanowi żadnego problemu


* t. "Moje Zacisze"
.
  175 odsłon

Groźna Fala 92


Adres niezmienny od lat
Wpadamy na pogawędkę

Pierwsza seta na rozgrzewkę
Mocnej kawy duża dawka
I utrwalacz jak przystawka

Towarzystwo jest szemrane
Lokal mroczny żadnych panien
Ponuraków pełno wszędzie
Wyjść bezpiecznie trudno będzie

Najzwyklejsza to mordownia
Dla tych co przywykli
Mętne mieć spojrzenia

Rządzi młode pokolenie
Inne gesty i maniery
Nieco starszych już nie ceni

Gęsty klimat nas wymiata
To już nie jest nasza knajpa
Czas na zmianę przyzwyczajeń



* t. "Moje Zacisze"
.
  135 odsłon

Kolejna noc

Płacze po nocach, świt już nastaje

Może na druga stronę mnie wydaje

Dość już mam złudzeń, ciągłego myślenia

Może to już koniec mojego cierpienia.

  257 odsłon

Jak dobrze być z Tobą Boże

Jak dobrze być tylko z Tobą, Boże
Jak dobrze w tej ciszy co, wieczorem.
Gdy jesteś ze mną tylko Ty, Ojcze
I ta lampa jasna tu, na stole.

Wszystkie myśli mogę oddać Tobie
Nikt mi wtedy już ich nie zabiera,
Wiec w modlitwie wysoko je wzniosę,
Niech nad chmury myśl moja dociera.

Cichuteńko tam, sobie przysiądzie
I nieśmiało będzie spoglądała.
I to będzie największym jej szczęściem,
Obym w myślach - wiecznie z Tobą trwała.
  236 odsłon

Z sercem na dłoni

Nie mam auta, a dwa razy się już przejechałem
na kimś
Teraz mam masę wspomnień i parę ogromnych traum
gratis
Żyłem na konkretach, może dlatego teraz jestem
jakiś
Nieważne ile zdobędziesz, wygrasz, zobaczysz
Zawsze tracisz

Po co żyć z sercem na dłoni wytłumacz mi
kamienna obojętność zapukała do drzwi
Pompuje krew a myślami przytulam znicz
Żadna łza nie odda jak przykro to brzmi

Miłość już martwa, chmury na mym niebie
zwiędły tamte kwiaty
Ile żeś warta? Liczyłem na Ciebie
i teraz liczę straty

Po co żyć z sercem na dłoni wytłumacz mi
kamienna obojętność zapukała do drzwi
Pompuje krew a myślami przytulam znicz
Żadna łza nie odda jak przykro to brzmi

  284 odsłon

Słodka

Słodka,
przyjdź ponownie
skosztuję Ciebie kochana
jak słodkie winogrona,
I rzucę się w Twoje kochane ramiona !
I słyszę deszcz kroków
niesłychanie twych przejrzystych,
I słyszę ponownie ..
To Ty,
Schodami do serca mojego trafiłaś,
Gniazdko Miłości ze mną wymościłaś
Słodka,
Nie odchodź kochana...
A jeśli już musisz wróć z samego rana,
Na śpiewy ptaków - odgłosy romantyczne,
Na nasze szepty do ucha tak bardzo liryczne !
Słodka,
Chcę Cię smakować całe życie,
I marzę o tym skrycie,
I zanim jutrznia znowu nastanie
Chcę koło Ciebie siedzieć
Jeść każde rankiem z Tobą śniadanie,
I patrzeć głęboko Tobie w oczy,
Niech nasza Miłość każdym dniem, i nocą zawsze pozytywnie nas zaskoczy !
Deszcz naszej Miłości pada w serca nasze mocno i rzęsiście,
Maluje tęczę na naszym Niebie,
Teraz już wiem, że mocno potrzebuje Ciebie,
Tak jak liść gałęzi drzewa,
Jak trawa rosy porannej,
Jak kwiaty wody, i deszczu !;
Spływają słodkie winogrona
uczuć naszych kochanych,
Do głębiny naszych dni z sobą na zawsze
tak bardzo chcianych, tak bardzo oczekiwanych !
Ambrozja naszego Uczucia
Rozpala zmysły nasze
Pocałunek za Pocałunkiem,
I te nasze podniecające do siebie
wdzięczne spojrzenia,
w sercach bicia spełniają się nasze marzenia,
Słodka,
bądź już na zawsze
szczęśliwy jestem z Tobą,
kosztować chcę cię całe życie,
Bo marzę o tym skrycie !
  201 odsłon

Atak Paniki


Serce me bije szybko i głośno
Czuje jak świat wiruje
Nie lubię jak na ulicy jest tłoczno
Czy ja tu jeszcze pasuje?
Powoli słabnę jak długo jeszcze?
Ręce posłuszne nie są                                     I  co noc przechodzą mnie dreszcze
Lęki są przy mnie i nie śpią
Czuje, ze nadchodzi zaraz się uduszę
<span;>Tabletka mi w tym pomoże
Po pastylce szybko usnę
I  już będzie dobrze


  423 odsłon