Bez skrupułów

Obojętni i zimni jak z kamienia

błazny króla Heroda wciąż się śmieją
na autostradzie frustratów i straceńców
serca odjechały już dawno z beznadzieją

podnieceni z gębami pełnymi rumieńców
ślepi na wdowy i sieroty pękają z dumy

patrię poranioną między siebie dzielą

jak poszarpaną szatę Jezusa na golgocie
gdzieś pomiędzy berlinem a brukselą
titaniki pełne dumy toną w głupocie

na staruszkę macierz leją wciąż pomyje
jak po herbacie z pokrzywy i nawłoci
zbrukana ziemia niczym pole niczyje

fałszem wypchani tak zwani patrioci

za nich dzisiaj modlitwy zanosimy panie
zanim potopem bezmiłości świat zaleją

i połkną nas fale jak zgłodniałe cyklopy
zburzmy wszystkie escape room-y
nim spłoną zbóż ostatnie złote snopy

w stosów nienawiści płomieniach

Droga
Akcja serca
 

Komentarze 1

kazimierzsurzyn@gmail.com w niedziela, 17 listopad 2019 19:27

To prawda Maćku, mądre i jakże ważne przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie.

To prawda Maćku, mądre i jakże ważne przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie.
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha