Bez szeptów

 
 
Marzenia - banki mydlane, 
pofrunęły wysoko 
 
- zatańczyły,
zalśniły, kolorami tęczy
 
...i zgasły.
 
 
Idę pod górę po omacku,
wiatr chłodzi rozpalona twarz
- przynosi ulgę.
Ulgę przyniósłby twój dotyk
przytulenie
...ale ciebie nie ma.
Myśli w nici pajęcze zaplątane.
Po ścieżkach zwątpienia prowadzą 
na bezdroża.
Znalezione gdzieś
Szara myszka
 

Komentarze 1

Gość - Anka w poniedziałek, 02 lipiec 2018 10:41

Piękny Kroplo! Pozdrawiam

Piękny Kroplo! Pozdrawiam :)
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha