Bez szeptów
Marzenia - banki mydlane,
pofrunęły wysoko
- zatańczyły,
zalśniły, kolorami tęczy
...i zgasły.
Idę pod górę po omacku,
wiatr chłodzi rozpalona twarz
- przynosi ulgę.
Ulgę przyniósłby twój dotyk
przytulenie
...ale ciebie nie ma.
Myśli w nici pajęcze zaplątane.
Po ścieżkach zwątpienia prowadzą
na bezdroża.
Komentarze 1
Piękny Kroplo! Pozdrawiam