Tak czasami coś przytłacza
i cichutko sobie siedzę...
To nie znaczy że nie mam nic do powiedzenia...
Rozmawiam myślami,sama ze sobą...
Czasami i kłócę się,
a od tak...
By nie zapomnieć,
żeby głupot nie robić...
A może by za dużo nie powiedzieć...
Czasami tak trzeba,
pomilczeć...
Czasami tak trzeba,
pobyć sama ze sobą....
Posłuchać coś co trafia w sedno sprawy...
Przeczytać ulubioną książkę...
Czy to sprawka jesieni,że .....
Nie to nie ona to ja......
Dojrzałam ....
Do etapu w którym się teraz znajduję...
Już nie czekam...
Po prostu ...
Jestem...
Żyję ...
Cieszę się dzisiejszym dniem...
Teraz i tu...
Choć nie zawsze jest kolorowo...
Lecz życie przecież nie zawsze różami usłane...
Ale i tak jest piękne..
Nawet podczas burzy...
Każdy ból,każde szczęście....
Które czujemy
oznacza,że my żyjemy........
Jesteśmy,istniejemy...
I to jest cudowne,piękne,magiczne.....
-Blue Magiczna
(zdj.Google)