Do wiedzy

O wiedzo, prawa córko dni dawno minionych,
Która bystrym spojrzeniem zmieniasz wszelką istność!
Czemu w serce poety zatapiasz swe szpony
Jak sęp, którego skrzydłem twarda rzeczywistość?

Jakże cię ma pokochać, jak twą mądrość cenić,
Skoro w jego wędrówkach jeteś mu wędzidłem
I bronisz skarbów nieba, co w blaskach się mieni,
Chać juz uniósł się w górę nieulękłym skrzydłem?

Tyś wszak Dianę wstrzymała w jej zuchwałej jeździe,
Tyś Dyrjady wygnała z ich leśnej ochłody
Każąc szukać schronienia na szczęśliwszej gwieździe!

Toś ty wdzięczne Najady wypłoszyła z wody,
Elfy z łąki zielonej, a mnie, niby pliszkę,
Z rozmarzenia w lipcowy dzien pod tamaryszkiem.

tłum.:  Włodzimierz Lewik
Pieśń z Al Aaraaf
Sen we śnie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
wtorek, 16 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha