DRZEWA JESIENIĄ
Dzisiaj na spacerze
w ogromnej mierze
drzewa podziwialiśmy
rozłożyste dostojne
przepiękne spokojne
nawet gaworzyliśmy
z nimi poruszeni ciszą
Być takim dębem klonem
jarzębiną kasztanem
ze świetlistym powabem
słonecznych promieni
Cienie drzew tańczyły
z żółtymi światłami
wtórowały im wiewiórki
z rudymi bujnymi kitami
Las wymieszał kolorami
resztki wiosennej zieleni
z brązem i złotem
dodał również czerwieni
żaru naszej miłości
schowałem pod poduszkę
wszystkie te cudowności
Kazimierz Surzyn
Komentarze 2
Pięknie Kazimierzu słowem wymalowałeś drzewa jesienią, pozdrawiam.
Z serca dziękuję Mario za miły komentarz i wzajemnie pozdrawiam.