Świnia i prosię

Przyganiała raz świnia swojemu prosięciu,
Że jest głupie, nie może zliczyć do dziesięciu
Że bardzo ociężałe i że w tłuszcz obrasta
I raczej się nadaje na wieś niż do miasta,
I zamiast coś studiować na jakimś U-Jocie
Woli leżeć na gnoju lub taplać się w błocie.
I że widząc jedzenie za sztućce nie chwyci
Tylko najgłośniej  siorbie przy wspólnym korycie
A prosię matkę zbyło odpowiedzią taką.
„Szynka mądra czy głupia smakuje jednako”.

Pająk

Pewien pająk ze strychu chałupy
Myślał. Muszek nałapię do zupy.
I utkał sobie sieć,
i pilnował jak cieć,
i to wszystko było jakieś do

Polska specjalność

Nic nie robienie ma blaski i cienie.
Można tak spędzać wiosny i jesienie,
upalne lata oraz śnieżne zimy.
Dlatego chętnie tak nic nie robimy.
Ale ten bezruch, powolność ślimacza
dla nas kochani jedynie oznacza,
że my się w sobie prężymy do skoku.
A kiedy skok ten?
 Może w przyszłym roku.

Tekst 2

Kobieta twardą ręką twoje życie karze ci na trzeźwo
kobieta to to są nerwy i problemy to jest piękno
lepsze z kolegami żarty niż kobiece widzieć łzy
lecz lepszy kobiecy pisk niżli z windykacji list

każdy film z każdą sceną przeto gorzej jest z kobietą
i za chwile bramka będzie to wtedy ci kobieta wejdzie
lepiej na twarzy być zaciętym niż jej zmyślać komplementy
lecz nikt przez kobiety nie chce być wyklęty

i każdą noc w twoim łóżku ona wyrywa ci poduszkę
i jej szminkę masz na wąsach zamiast pyłek z papierosa
no i słuchasz jakieś bzdety miast puścić kabarety
lecz dzień bez kobiety nadaje się do toalety

ale ze dwa wolnego by się przydało...

Tekst 1

Pijanego gościa w nocnym co chce gadać każdy zna
ale raz się wydzarzyło że tym gościem byłem ja
mieszkałem na Samolotowej i mimo że świat mały
bardzo szybko mu wmówiłem , że to stara część Warszawy
mówiłem o swoim zespole że jest zajebisty
i że generalnie zajebiście jest grać w zespole muzycznym
do ucha mu szeptałem moje poglądy polityczne
bo nie chciałem takich świństw na głos mówić w miejscu publicznym
no i w rękaw mu płakałem że mnie kurwy wydymały
generalnie oprócz niego obraziłem cały świat
potem się z nim pożegnałem bo był już mój przystanek
pojechałbym dalej ale było prawie rano
takiego kolegie to pewnie każdy zna
naszczęście wtedy dla mnie tym kolegą byłem ja.

Jeleń

Ryczał sobie jeleń, na rykowisku
chodźcież do mnie, mam dużo
i dam wam, co mam wszystko.
Popatrzyła na niego stara łosza
Oj ty tępy jeleniu !
co dasz, jak nie masz nawet
jednego grosza.
Dlaczego oszukujesz, dlaczego się chwalisz
puknij się w czoło, zanim się oddalisz.

Panowie

Siedzą sobie przy kawie
sławni politycy.
Jeden drugiemu patyki liczy.
jak myślisz, ile jeszcze dostaniemy?
jak chrustu z lasu przyniesiemy!
Po, co ci te śmieci, rzecze ten drugi.
Niechaj sobie naród, zapłaci nimi
za swoje długi.

Oni

Madzia i Marcinek
pięknie rozmawiają
z jednej do drugiej beczki
swe słowa wkładają.
Oblicze ciekawe w lusterku się mieni
czy zdążą przewidzieć
Co będzie w jesieni.?

Sposób

Korzystajcie z życia póki jesteście młodzi,
bo wiek dojrzały będzie was zwodził
i podsuwał różne pomysły, podniety
rozwiązania.
Lecz Ty doskonale zdajesz sobie sprawę,
że już jest za późno na słodką strawę.
Ale - gdy ci ona smakuje,
to znaczy, że się jeszcze życiem

ROZKOSZUJESZ.

Słowny

Pewien facet z miasteczka Darłowo,
nałogowo wszystkim dawał słowo.
Lecz gdy padło pytanie,
jak jest z dotrzymywaniem,
odpowiadał krótko, że „......wo”.

Porządkowi

Nie przejmuj się Szymon,
powiększymy wyłom
- wejdziemy do środka.

Pozamiatamy jak trzeba,
bo najbardziej potrzeba
- ładu i porządku.

***
Co by miotła nie wymiotła,
zawsze jest problemem,
tak też sama miotła
jak i długość kija miotły.

Okazja

Nadarzyła się okazja
- trzeba było wykorzystać.
-(trudno było nie skorzystać)

Nie do wiary !
Co ja słyszę.

Byłeś gościem z zasadami
- tak się zeszmaciłeś ?

(bardziej taktownie: złamało cię życie ? )

Okazja

Okazje, w życiu się zdarzają
Dobre zachwycają
Złe oburzają, znieważają.
  Lecz, jeśli potrafisz, złapać ich sens
  To na samym szczycie,
  znajdziesz się i ty też.daleko niechaj pozostanie po nich
tylko ECHO< ECHO < ECHO.

Króliki

Rzekł królik do króliczka.
Szkoda,że ja nie perliczka.
Zamiast zwijać uszy w trąbkę,
miałabym z piórek kolorową wstążkę.
Dumnie podrzucałabym nią do góry
    i patrzyłabym na wszystkich z góry.

Jastrzębie

Mówił Jastrząb do Jastrzębia,
co masz w gnieździe,że tak gęga.
Co ja mam, to mam !
Sprawdź sobie, co ty w swoim gnieździe masz.
Nie wypatruj, co ja mam,
bo twoje mienie zabierze ci inny ptak.

Rozmowa

Głód mówi do biedy, daj odrobinkę tego
 co masz jeszcze, a ja oddam ci mój skarb
jakim jest moje serce.
Nie oddawaj nikomu serca swojego,
odpowiada bieda do niego.
z twego serca nie ma nic pożytecznego.
     Ja potrzebuję kawałek chleba,
nie czarnego, lecz białego dobrze wypieczonego.

Myśl

Pomiędzy bogaczami, a biednymi,
zawsze będzie przepaść wielka.
Dla jednych za mało gwiazdka z nieba,
dla drugich wystarczy wódki butelka.

Na zgodę

Daj mi spokój i nie szczekaj,
nie szarp mnie też za spodnie,
kość na zgodę już rzuciłem,
zamiar zemsty daruj sobie.
*

Zrzęda

Wielu ma "GO" już dosyć,
narzeka prawie na wszystko.
I na obiad, i na deser,
na kucharkę nade wszystko.

Co z nim zrobić można,
lubi przecież tylko piwsko.
Trzeba pewnie szybko pomóc,
bo zmarnuje się chłopisko.

W sprawie kurnika

Ogłaszam światu rzecz niesamowitą
- zapiał rankiem kogut, cudem ocalały.
Lis prowadzi śledztwo w sprawie kurnika.

Głupi kogut - wnet pomyślała lisica.
Przecież jest to sprawa taka oczywista.
Dochodzenie może prowadzić tylko specjalista.