Gra niewstępna

 

                                                            Z szuflady

 

Przydarzyła się miłość 
jak lato w czerwcu... niezwykła.

Niedzisiejsza, skrojona na miarę.

Rumieńcem na twarzy zakwitła,
smakiem dojrzałych wiśni.
Uśmiechem dotknęła. Urzekła.

Rozsądek rany liże
rozdrapywane do wczoraj.

Nuty otulały serce.

W strofach pisanych na bezdechu,
zalśniły tęczą wykradzione chwile.

Szklanka
Swym pojawieniem
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 25 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha