Grudniowe obrazki

Widzę twarz odbitą w kałuży
pokrytą pierwszymi zmarszczkami
zamglone niebo wciąż się chmurzy
gdzieś jesteś pomiędzy wierszami

umilkły ptaki ja w bezruchu
patrzę w okno w szary poranek
daremnie wypatruję puchu
nie widzę nigdzie z lodu szklanek
*
do stołu zasiądzie rodzina
głos kolędy słychać dokoła
bo radosny czas się zaczyna
na znak dany przez archanioła

połamią się chlebem i opłatkiem
a z tymi co w niebie ciepłą myślą
kto narodzin Pana będzie świadkiem
nowe dni niech dobre wieści przyślą
*
nic to że w grudniu mamy przedwiośnie
w ogrodzie dzisiaj znów kwitną wiśnie
moje serce dla ciebie urośnie
choć tęsknota miast mrozu je ściśnie

W PŁOMIENIACH POŻĄDANIA
Trzy limeryki o gajowym Jerzyku - świątecznie
 

Komentarze 2

kazimierzsurzyn@gmail.com w sobota, 21 grudzień 2019 16:27

Choć śniegu nie ma, bardzo piękne namalowałeś obrazy Maćku, pozdrawiam serdecznie.

Choć śniegu nie ma, bardzo piękne namalowałeś obrazy Maćku, pozdrawiam serdecznie.
marmur w sobota, 21 grudzień 2019 23:17
Pozdrawiam Maćku . https://www.youtube.com/watch?v=qew5Y_di1_M
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha