*Jesienna miłość
Muśnięciem warg rozbudził
zmysły
tliły się pożądaniem
z czułością rysował dłonią
delikatnie krągłości bioder
magią był każdy dotyk
zaklęty w szeptach wieczór
pachniał pocałunkami
mijał czas kiełkowały emocje
ona i on
w zwykłości - niezwykli
otulone muzyką myśli
były nagie... nie tylko
Komentarze