Muśnięciem warg rozbudził
zmysły
tliły się pożądaniem
z czułością rysował dłonią
delikatnie krągłości bioder
magią był każdy dotyk
zaklęty w szeptach wieczór
pachniał pocałunkami
mijał czas kiełkowały emocje
ona i on
w zwykłości - niezwykli
otulone muzyką myśli
były nagie... nie tylko
By accepting you will be accessing a service provided by a third-party external to https://www.poe.pl/