Korekta

 

Bez niego była niekompletna.

Sympatycznym atramentem pisała,
jak to pogubiona 
na drogach życia, często 
wracała
by ciepłym wspomnieniem 
ogrzać zziębnięte serce.

W dłoniach tyle poszarpanych lat.

I kiedy myślała, że dotyka nieba, 
los - wieczna przekora, 
zrobił korektę.

Zwiastuny
Chropowatość
 

Komentarze 1

Gość - Anna w wtorek, 06 marzec 2018 18:08

Piękny wiersz... Jeszcze dotkniesz nieba...

Piękny wiersz... Jeszcze dotkniesz nieba...
środa, 24 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha