Jak kropla deszczu
spływam 
zbierając po drodze
cały kurz świata

spadam
już nie przezroczysta

rozbijam się
o kamienie.

Zapachy

Kawałek gniewnego nieba nad głowa.
Miedzy piętrami pada deszcz.
Ona miała tylko dziesięć lat.
Za mało, by zmierzyć się z dorosłością.

Po tragicznej śmierci ojca wysłali ją 
na drugi koniec świata...jej świata.

Nie rozumiała.

Jeszcze pod powiekami fruwały motyle,
pachniało siano.
Wiejskie dziecko na miejskim bruku.
Igielnicka, Długi Targ, Szeroka...
W cieniu żurawia płynęły dni, 
powoli - jak wody Motławy.

Wiatr przewiewa... 
Zbyt krótkie rękawy w płaszczyku po kuzynce. 
Przyciasne buty...

Marzenia też przemoczone. 
Tęsknotę za mamą górami, zamknęła w muszli.

 

Kazimiera Duraj

Foto z netu

Czytaj wiersz
  359 odsłon

*Zapachy

 

Kawałek gniewnego nieba nad głowa.
Miedzy piętrami pada deszcz.
Ona miała tylko dziesięć lat.
Za mało, by zmierzyć się z dorosłością.

Po tragicznej śmierci ojca wysłali ją
na drugi koniec świata...jej świata.

Nie rozumiała.

Jeszcze pod powiekami fruwały motyle,
pachniało siano.
Wiejskie dziecko na miejskim bruku.
Igielnicka, Długi Targ, Szeroka...
W cieniu żurawia płynęły dni,
powoli - jak wody Motławy.

Wiatr przewiewa...
Zbyt krótkie rękawy w płaszczyku po kuzynce.
Przyciasne buty...

Marzenia też przemoczone.
Tęsknotę za mamą górami, zamknęła w muszli.

 

Kazimiera Duraj

Foto z netu

Czytaj wiersz
  1025 odsłon

*Wesele

 
 
-
Na stołach płomień świec
płochliwy i drżący,
w lustrach odbicia tańczących.
Gdzieś w tle zapłakały skrzypce.

Młodzi w dłoniach nieśli miłość
Ja - staropolskim zwyczajem
chleb, sól i cukier.


Czego było więcej?

Rozochoceni weselnicy krzyczeli gorzko,
a wiec był i piołun,
którego nie podałam przecież.

Przeszłość wprosiła się na wesele.
Kątem oka spoglądałam w stronę drzwi.

Nie przyszedł.


Ślub syna nie był na tyle ważny,
by zapomnieć.
-
Foto z Pinteresta
Czytaj wiersz
  875 odsłon

Między było, a jest

 

 

Z wieczorną mgłą przychodzę, 
w pyle księżycowym.


W każdej kropelce rosy
iskrzącej się w słońcu ...jestem.

 

Ja niekochana.

 

Krzyczę samotności bólem.
Wiatr porywa... i niesie w nieznane

 

- po święty spokój.

 

Kazimiera Duraj

Foto z netu

Czytaj wiersz
  743 odsłon

*Śledź i fladra

 

 

Jedna wścibska flądra,

zapytała śledzia; Czy to prawda,

że w rybackiej sieci siedział?

 

Wiadomość obiegła akwen... plotkowały rybki

czy ten śledź taki zaradny, ...czy też może szybki.

 

Śledź zebrał się w sobie,

gotów do przemówienia... że niewiele w tym temacie,

ma do powiedzenia.

 

Nie zdążył się wytłumaczyć,

bo rybacy siedli i śledzia oraz flądrę

z apetytem zjedli.

 

Kazimiera Duraj

Film własny

Czytaj wiersz
  866 odsłon