Pewien lew z Środkowej Afryki, gdy był głodny to ryczał jak dziki. Marszczył brwi i szczerzył kły pokazując, że jest zły. Dodatkowo miał jeszcze owsiki. * Powiedziała do pchły druga pchła, że jest zła, bo ta mocno ją pchła. Tamta się uśmiechnęła, mówiąc „Nie pchła, a pchnęła”. W międzyczasie opadła już mgła. * W ciemnym lesie szalona kukułka, otworzyła raz burdel na kółkach. Miała burdel na skrzydłach, lecz ta praca jej zbrzydła. Teraz jeździ po wsiach i przysiółkach. * W Jarzmącicach radość i luz. Wypłacają już pięćset plus. A więc każdy chłop leci, do domu robić dzieci, miast pilnować owiec i kóz. * Pewna panna imieniem Maja, ze wszystkiego „robiła jaja” I jak inne kobiety wyszła za mąż niestety. Teraz się z jajami oswaja.