M-A-J
rześko...
poranek po wieczornej
burzy
wykrzyczeć chce tajemnicę
nikt nie słucha
zabiegani ludzie zajęci
sobą
a tyle chciał im
przekazać
stokrotki skuliły się
z powrotem
zawstydzone falstartem
ptaki zamilkły
zdziwione
że maj już za nami
zatrzymaj się, popatrz, posłuchaj
M-oże
A-kurat
J-esteś... zostało kilka godzin
Komentarze