WNIEBOWSTĄPIENIE

 

Byłem tutaj czas krótki

Oglądałem błękit fal

Słuchałem, jak oliwkowe drzewa

podnoszą głowy z tęsknoty do nieba

I jak dęby wznoszą gałęzie

z miłości odwiecznej

Kosztowałem świętojańskiego chleba i soczewicy

Smaku ubogiego wina pasterzy

Głaskałem szorstkie cyprysy

Oliwą karmiłem me włosy

Poznałem wiatr pustyni

gorący, jak miłość matki

 

Dziś, widzę na nowo cyprysy, dęby i zioła

i uśmiechnięte dzieci.

 

Pytasz, jak to wygląda z nieba?

 

Zupełnie tak samo.

Czytaj wiersz
  1194 odsłon

WNIEBOWZIĘCIE

Tuliłaś mnie najsłodziej

Wiodłaś za rękę

Chroniłaś płaszczem

Podnosiłaś z kolan zdrapanych

Czuwałaś przy mnie, gdy było trzeba

Szukałaś i znajdywałaś, nie pytałaś: dlaczego?

Czytałaś moje dni - sercem

Wiedziałaś dokąd idę i skąd powracam

 

Nie widziałem niczego, poza uśmiechem

w radości i bólu

Potrzebowałem Cię, jak ptak powietrza żąda

by żyć i być spełnionym

 

Byłaś – zawsze.

 

A teraz smutno mi, bez Ciebie

choć pięknie tu grają, wprost anielsko!

 

Przyjdź!

 

Czytaj wiersz
  789 odsłon