Miejsce w hierarchii
Myliła życie z wyobraźnią
co kiepski teatr przypominało
wyzierały smętnie spod powiek
ból i rozczarowanie
jej życie to przypadek
beznadziejny
produkt skrzywionego mózgu
pytała pustego pokoju
pełne zdumionego wyrzutu
spojrzenie z lustra
przesłaniał obłoczek
niedowierzania sobie
a wszech obecna martwa natura
potęgowała uczucie niesmaku
rodził się bunt i rzucał słowa gorzkie
co obrażały uszy niebo milczało.
_
Komentarze