Na szkle malowane

 



Zgaszony chłodem
...dzień za dniem mija.


Zerwał się silny wiatr,
czochra bezlistne gałęzie.
Mróz wygonił z domu
resztki ciepła.

Życie obok mnie przeleciało.
Wszystko się pokruszyło,

Rozmyło...

Rozwiało.

Znowu jestem jesiennym
zamglonym powietrzem.

 

Kazimiera Duraj

foto z Pinteresta

ekstraordynaryjny interlokutor
Czas nadziei
 

Komentarze 1

w wtorek, 29 październik 2019 16:42

Tekst - jak zwykle - godny uwagi, osobisto / refleksyjny.
Nie podoba mi się jednak - i to przecież nie tylko u Ciebie - zapis z wielokropkami połączonymi z wyrazem. Wyglądają jak ogonki szczura, lub .. kozie bobki, albo też niedokończone słowa. O wiele efektowniejsze są te, zaistniałe przed lub za spacją ...
Pozdrawiam :-)))

Tekst - jak zwykle - godny uwagi, osobisto / refleksyjny. Nie podoba mi się jednak - i to przecież nie tylko u Ciebie - zapis z wielokropkami połączonymi z wyrazem. Wyglądają jak ogonki szczura, lub .. kozie bobki, albo też niedokończone słowa. O wiele efektowniejsze są te, zaistniałe przed lub za spacją ... Pozdrawiam :-)))
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha