Po latach
Nad nami gwiazdy
pod nogami mróz
i księżyc gaśnie już.
Termometr śpiewał
coś na minusie
i skrzył się w nas
naiwny blask.
Było tak kiedyś
a dziś jest dziś .
Są nasze dzieci
i nawet jest pies.
Są smutki i radość
też jest,
wszystko się plecie
i tka nas czas.
Na białym płótnie
anioł maluje nas.
Jeszcze jest miejsce
i nić kolorowa
on się uśmiecha
i przy nas trwa.
pod nogami mróz
i księżyc gaśnie już.
Termometr śpiewał
coś na minusie
i skrzył się w nas
naiwny blask.
Było tak kiedyś
a dziś jest dziś .
Są nasze dzieci
i nawet jest pies.
Są smutki i radość
też jest,
wszystko się plecie
i tka nas czas.
Na białym płótnie
anioł maluje nas.
Jeszcze jest miejsce
i nić kolorowa
on się uśmiecha
i przy nas trwa.
Komentarze 1
Na pewno trwa Pozdrawiam