Piszę wiersze. Moim marzeniem jest wydać swój własny tomik.

w lesie jesieni

zmieniające się jabłko
z zieleni w czerwieni
gdy się zbliża od ludzi
mój świat się mieni

Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  518 odsłon

tchu...

zepsutych liści
nierówny los człowieka
nie równy los ziemi wiedzie
poćwiartowani
w żądło oddychanych ulic oddani
postrach na wróblach zwiódł
gustlików wycumcanych
cacanych chałupników
obrzędom zapodzianych
w sznurek owinięty kłęb
i kłębią z dymu
od tego w kino
chołoty rozwrzeszczonej w pies

pokątne w myśleniu i bez uśmiechu
spokojniej wydawać udaje

Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  650 odsłon

Gostyk cmentarny

u bibuły się przyznawał
założył swe trzy w rękawie
od chocheleczek i z miotełek
przykładniej

przyszła ta własna cześć
dobiła za kilo sera
zamiótł ulic trochę i kaloszek mały
od lipnych zagadek z bombonierek

zamiatał po trochę do wczoraj
ale namiękli bolał
liczy ciągle co mu się należeć
poleży

i teraz naród przyjdzie otwarcie
przeczyśćcie mnie od panny
włosom czasem pogrywa
zawsze zapominali

pałaj ulala usrawaj!!!

Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  564 odsłon

spoko

własnym witrażom nie omywam oka

za wszystko zapominam

czekam i wiem co zdaje się

potem nie bywam tu i jem co jem

proszę o łaski i wielu da

zapomina ta ruda

 

moja, moja własna prośba

 

gdy dotrę do końca

nie wiem ile uwiecznię lat

zapamięta ten, który zwodzi cały czas

 

czy przyjdzie po siebie

a może ciebie

 

moim zdaniem -  nie trzeba nas

 

Dawid "Dejf" Motyka 

Czytaj wiersz
  545 odsłon

gromady

trzy dni zagłady pruderyjne pogięło mosty
sto dni zarazem zakpiło z chłosty
po zrytej ziemi kunszt zrywanych korzeni
afisz i bez zieleni betonów zwychwalanych
chodników zapomnianych
rzek i mórz płynących, pomieszanych ról
zagubiły się w porze roku
ostygając od wyroku
schnie
 
Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  555 odsłon