Piszę wiersze. Moim marzeniem jest wydać swój własny tomik.

Aniele Mój Stróżu Mój ***

Skamieniałe gdzie miasto oddycha
czasami moce uzdatnia.
Nosi się na pagórkach i wzgórzach
prze miłe oh słonko, z rzeki pozbywać;
, co dziennie się tutaj witali;
i zawsze ukrywali;
 
i nawet motylim w śpiewie..
pochylim drzewie i liści e;
bez echa i dna, i znaku się woła Lili:
 
Tam człowiek padł!-
,i był bez grzechu,
którym to się zwał w pył o Mym wieku,
:Pasterzem Jankiem.
 
Promiennym malunkiem, - Zafolguje Cię, - im brać!
Twój płacz, - :To Tobie Dziękuje się; ~~
 
Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  711 odsłon

łozeń się

Łozeń się
 
tak słoneczko się opiło,
że się w nocy oświeciło
pomodliły się i poszło
kaszlu w mroźne nałożyło
i za późno uwierzyło
coś mi tu wyrosło w puszczy
kicuś micuś na patyki
Romek woła zgadł kamyki
a Modliny wypuściły swe właściwe sanie
 
kapusty mi o daj oj litości pod raj
wyleć się na łąki cały
żebyś pomścił swe Migdały
 
kapucyny mi pomijaj
jakoś takoś zapominaj
a po ryju nie proś więcej
włoś się niesie po pedale prędzej'
 
bajduli hajduli ciapki mi tu wytuli
kapciosie motyle zakochaj się
i tyle;
 
Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  857 odsłon

Mazurskiemu wołaniem

i po mojemu, niechaj będzie temu,
a właściwemu co zno się zachowaj mi :
przyćmij Wać panie znamię
które nosisz na Sercu mnie
w ciernistej zbroi o siedzi tu
kusza na kamień i pierścień co pamięci
stokroć za wianek ostoi
i płyń do wierutnych kokoszek co święci
cukierek nie z noszek, a kaloszek i śpioch
a ja mu tu wiecznie ubywaj
podkochaj dotkliwie czosenkiem uliwaj
i częstuj mnie choć roz nie o słojem ci o włos tu przybywaj
przystojnym ci grosz się boję za nici, a ci mosz; tu grosz...
ej patrzaj na zaraz co moim jest i budzie inni
a własnym noś po Grudkach i chliposz se, a: potem dolywasz czos
mosz ci na kamień ciupce, - co łajduli baj tu oblywasz
i jest już nasz i staj, i ciuwaj, and jedź; guodbay
 
Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  655 odsłon

Kocham Cię

Kocham Cię coś Polska i Moja Polonia

Kocham na Zawsze boś Moja Tyś Moja wyśniona

I Kocham Cię wiecznie i wiecznie nie spóźniam

Ty jak Ja Tak za bardzo do późna

 

Kocham i Ciebie, i ciebie mi mało

Kocham i do południa, co mi zostało

wyczekam natrudzić i wiecznie unosić cię

 

tak bardzo prosiam, przeprosić chcę

 

i nie chciej się rozpakować,

i nie chciej nauczać,

tak teraz zawstydzać podrzucać

 

i płacze się ten co w nos nas ugrywać

ukrywam, nie tego chcę ogrywać

 

I kocham się w Tobie dokładniej

przykładam Kochać na nowo, wystawnie

 

Dawid "Dejf" Motyka

Czytaj wiersz
  814 odsłon

J. Bawarska czaszeczka z laskowego orzeszeczka szczeka

fundamentalnie instrument oddechem obumiera łatwopalnym
grabieżcom strudzonym innowiercą w cholewach w za ściany
nieubłagalna histeria pożera wsadzanych w płot błahostek
używana jedynego dzbana oligarcha a Urbana używa ściera
i stek nabiera
 
bawołem płynie dom ściek wysublimowanym ominie kim zbiegł
i rombie w zaciszu Hitlera, nie ściera, nie płakał, i nie narzeka
a spotka własnego żołnierza co przemierza z wywrotka
i lecz się arbuzie ściemniany, co leczył twe wszystkie ramiona
i rany
 
lecz się w błazna karabiniera, i renifera co grząsko omdlewa
wystawiaj i idź cholera udawaj i śpij nim nalewaj
i wiotko obmywaj, kapie za własne co jasne, i widzę kij i lij...
a ciasnego nie wybieraj boś w mrowiska mułu im trzeba
w muliste okrągleli a, licho chcieli, to temu "omdlewaj"
 
Dawid "Dejf" Motyka
Czytaj wiersz
  594 odsłon