Nie znałam tego słowa,
nie wiedziałam ,co ono znaczy,
często wymawiali go znajomi,
tak zwani rodacy.
Lecz ,gdy się na tyle,
że mogę ocenić dowiedziałam,
z czym innym go kojarzyłam,
ale się uśmiechałam.
Robiłam dobrą minę do gry złej,
znajomi widzieli we mnie,
to ,co było wlaśnie w nich.
Sterty zachłanności i chciwości,
zamieniały się w coś,
w czym nie można było,
dostrzec prawdziwej wartości.
A Ja pod maską uśmiechu ukrywałam:
niepokój ,lęk ,zakłopotanie,
takie było, lecz już nie jest,
mojego oblicza panowanie.
nie wiedziałam ,co ono znaczy,
często wymawiali go znajomi,
tak zwani rodacy.
Lecz ,gdy się na tyle,
że mogę ocenić dowiedziałam,
z czym innym go kojarzyłam,
ale się uśmiechałam.
Robiłam dobrą minę do gry złej,
znajomi widzieli we mnie,
to ,co było wlaśnie w nich.
Sterty zachłanności i chciwości,
zamieniały się w coś,
w czym nie można było,
dostrzec prawdziwej wartości.
A Ja pod maską uśmiechu ukrywałam:
niepokój ,lęk ,zakłopotanie,
takie było, lecz już nie jest,
mojego oblicza panowanie.