O balonie Brosława

Niejaki Brosław ze wsi Młyn Cichy,

w pisaniu talent raczej miał lichy.

Do robienia zaś balona

wiedza była niezmierzona.

Na koniec pękł mu... z nadmiaru pychy

Czytaj wiersz
  963 odsłon

O ględole Brosławie

Brosław ględoła ze wsi Motyle,
w gniewie nie spocznie chociaż przez chwilę.
Mówi, że chce spokoju,
a co dzień aż do znoju
lepi głupawe nowe paszkwile.

Czytaj wiersz
  847 odsłon

Świeca

Świeca raz stała na stoliku
i dumna była niesłychanie
mówiła że to zaufanie
bo ona jedna na świeczniku


Głosiła przy tym różne hasła
jaka potęga z niej i siła


Aż na koniec się wypaliła
i zwyczajnie po prostu …zgasła

Czytaj wiersz
  885 odsłon

O niespokojnym Brosławie

Chłopka Brosława koło Przechlewa,
co dnia cholera jasna zalewa.
Więc płodzi ciągle zamęt,
na rząd oraz parlament.
Ziarno niezgody stale rozsiewa.

Czytaj wiersz
  850 odsłon

Dwa limeryki o Bolusiu ględole

Boluś ględoła pod Konotopem,
nie potrafił żyć w zgodzie, czy z chłopem,
czy chociażby z jakąś babą,
wciąż wygrażał komuś grabą.
W końcu został sam, bo był… jełopem.


Boluś ględoła spod wioski Szczygły,
kupował w sklepie codziennie igły.
Gdy kupił całe kartony
usłyszeli słowa żony.
Są mu niezbędne, bo robi widły.

Czytaj wiersz
  930 odsłon