Ten największy cud...

Znów jak co roku
Cud się zdarzył
w małej stajence
w miasteczku Chleba


Zbawiciel
oto Nam się narodził
cały świat
rączką pobłogosławił
i zwaśnionych pogodził
Pokój i Miłość trzymał
w swej
malutkiej dłoni dziecięcej

a kiedy usnął
w tę niezwykłą noc
przy Maryi panience
wszystkich uwięzionych
we śnie cudownym
oswobodził

do Domu Ojca
odtąd
wszystkie
dobre serca wodził
a one modlitwy do nieba
zanosiły
w przebłagalnej podzięce

za życie wieczne
i grzechów odpuszczenie
aby winy już nie bolały
niczym zaraza i trąd

z Betlejem radosna wieść
z pokolenia na pokolenie
roznosi się niczym piórko
na wietrze stamtąd i stąd
na uliczkę,twój dom
gdzie tylko ludzkie
jeszcze jest istnienie

RADUJMY SIĘ
BÓG SIĘ NARODZIŁ
WESOŁYCH ŚWIĄT

Czytaj wiersz
  747 odsłon

Grudniowe obrazki

Widzę twarz odbitą w kałuży
pokrytą pierwszymi zmarszczkami
zamglone niebo wciąż się chmurzy
gdzieś jesteś pomiędzy wierszami

umilkły ptaki ja w bezruchu
patrzę w okno w szary poranek
daremnie wypatruję puchu
nie widzę nigdzie z lodu szklanek
*
do stołu zasiądzie rodzina
głos kolędy słychać dokoła
bo radosny czas się zaczyna
na znak dany przez archanioła

połamią się chlebem i opłatkiem
a z tymi co w niebie ciepłą myślą
kto narodzin Pana będzie świadkiem
nowe dni niech dobre wieści przyślą
*
nic to że w grudniu mamy przedwiośnie
w ogrodzie dzisiaj znów kwitną wiśnie
moje serce dla ciebie urośnie
choć tęsknota miast mrozu je ściśnie

Czytaj wiersz
  1012 odsłon

Trzy limeryki o gajowym Jerzyku - świątecznie

Gajowy Jerzyk w chlewie w Małkini,
chciał o sobie zasięgnąć opinii.
Świnka za pokrzywę z prosem,
tak rzekła mu ludzkim głosem :
byś nie był tylko gorszy od świni.

W wigilię kowboj Jerzyk w Miami,
pogadać pragnął tamże z klaczami.
Rozmowa się nie odbyła,
bowiem zarżała kobyła :
my nie gadamy dziś z pastuchami.

Gajowy Jerzyk z wioski Męcinki,
kupował wnukom raz upominki.
Gdy do domu zziajany,
wrócił obładowany,
wnuczek rzekł: czemu nie ma choinki ?

Czytaj wiersz
  799 odsłon

Oczekiwanie

Każdy na coś zawsze gdzieś czeka
tak trudne nieraz bywa oczekiwanie
bo droga do celu bywa trudna
lub nieznana
i ta niepewność co się stanie

a dziś przychodzi do człowieka
pora narodzin Boga
nadchodzi rodzinne świętowanie

Bóg Miłości który na nas wciąż czeka
właśnie nadchodzi z chwałą
upragnioną radość duszy
teraz sprawi

z ogromu serca wiernym błogosławi
i rozda miłość której tak mało
dzisiaj na całym świecie

patrzę na niebo
tak dzisiaj całe rozgwieżdżone
sny zapisuję w sekrecie

oto po raz kolejny
tajemnicy zbawienia czas
w sercu mam nadzieję

radośnie wyśpiewamy Bóg się rodzi…
Moc truchleje…
Pan Niebiosy…
a wraz z nami wszystkie świata głosy

Czytaj wiersz
  849 odsłon

Tamta grudniowa noc

czarna północ
jak okulary generała
kwiaty i nadzieja
rozjechane przez tanki

ojczyzna ubrana w moro
stalowe gąsienice
rzeźbią koleiny
skute lodem ulice

zamiast Teleranka
niemy dekret
który wszystkiego zabrania
zgubiła gwiazdy noc niespokojna

zaśnij jeszcze córeczko
zanucę ci kołysanki
ułożę ubranka
zanim przyjdą i mnie zabiorą

tatusiu czy to wojna
a z kim ?

Czytaj wiersz
  974 odsłon