Kiedy przytulamy się to
Tętno mi zwalnia i przyspiesza
Moją duszę wypełniasz tylko ty
Zamykam oczy i czas się zatrzymał
Ach brak mi tchu brak
Bardzo smutno mi
Gdy Ciebie nie ma przy Mnie
I czuję pustkę w sobie
Ale kiedy pojawiasz się
To czuję że mam siłę w sobie
A nasze oddechy złączą się w jedność
Żyjemy w kłamstwie
Ludzie ciągle kłamią
Nie ufam nikomu
Nie umiemy żyć w prawdzie
Lubimy kłamać ponieważ bronimy się
I jesteśmy chciwi zazdrośni naiwni
Czy już ufać komuś ?
Czy warto jeszcze komuś zaufać ?
Dość kłamstwa
Lecz gdzie ty jesteś jedyna prawdo ?
Powiedz co jest prawdą ?
Mam Ją w marzeniach
Chcę o Niej marzyć
Ta jedyna
Samotność dobija
Czy to zakochanie ?
Tak delikatne jej dłonie
Czuję twój lodowaty oddech
Czuję twe tętna jak pulsują
Tylko ty i ja
Umrzemy na śmierć
Choć jestem taki sam i samotny
Choć nie widzę
Choć nie słyszę
Tak to smutne
Bo trudno mi żyć w wyobraźni
I Ciebie wyobrazić czekam
Na tą jedyną
Taj delikatny głos
Niech zegar przestanie tykać
I czuję pustkę w sobie
Bo mam Cię tylko w marzeniach