Cichy szept liścia

Cichy szept liścia
Oznajmił mi
Iż przyszła jesień

To szelest jego szorstkości
W sposób łagodny
I twardy zarazem
 
Płatek śniegu spadł
Z otchłani nie takiej
Już bardzo niebieskiej

Mróz złapał je wszystkie
I ułożył spokojnie do snu
Który nie jest wieczny

Promień zielonego światła
Na tym morzu bieli
Woła ciepło

Mokro i sucho jest
Kiedy tańcują
Rozszalałe żywioły

Wśród gorąca
Słychać tysiące skrzypiec
Zwiastunów szczęścia

Rozmywa się powietrze
Aby znów pozwolić listkowi
Wyszeptać cicho jesień.
Co jeśli
Chrystus Mądrości
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha