nie ma zimy ,nie ma burzy.
Niebo się nie chmurzy.
Słonko świeci ,nie ma śniegu.
Na sankach ,nartach ,łyżwach,
nie jeżdżą ani starsi ani dzieci.
Co się stało ?
Co się dzieje ?
Czy się kula ziemska śmieje ?
Czy się chwieje ?
Czy czas zmienił bieg swój
poprzesuwał swe wskazowki
dzień jest długa ,noc jest krótka.
Czy to wiosna się zbliża ,że
nie ma śniegu na podwórzu.
Czyżby swoje białe welony
zima postradała i w inne strony
świata porozsyłała.
Może lepiej ,że nie mrozi
niechaj jej tam ,gdzie jest dobrze
się powodzi.
Grunt ,że w naszych stronach
jest pogoda ,słonko świeci
i dusza jest jeszcze młoda.
Ona uśmiecha się do każdego
tego marsowego i radosnego
co chwilę podskakuje i do tańca
nawołuje.
W KARNAWAŁOWĄ NOC SYLWESTROWĄ
wszyscy ludzie są bardzo mili ,przyjaźnie
i życzliwie nastawieni.
Dobrą energię w sobie mają
i w daleki świat ją przesyłają.