Miłość

Miłość - jest jak kryształ 
delikatna krucha
gdy raz się rozpadnie
nie pozbierasz drobin
nie skleisz ich w całość
by nie było skazy -
nawet gdybym chciała
nie mogę ci dać już
tego - co trwać miało
jednak się skończyło
bo życie tak chciało.
 
autor: Helena Szymko/
 
 
 

ŚLEPA I PRAWDZIWA

Miłość jest ślepa -

kiedy Amor miłością

wprost w serce nie trafił

tylko na oku się zawiesił

i w łzach utonął 

 

Miłość jest prawdziwa -

gdy Amor czułością

i wielką miłością

serce ci wypełnił

marzenia spełnił

tak jak ty moje -

miłością na zawsze

co wszystko zwycięża

Amor aeternus

(Wieczna miłość)

 

Kazimierz Surzyn

GIEWONT

Uwielbiam Giewont

choć zdobyć szczyt

nie jest takie łatwe

serce bije mocniej

leją się stróżki potu

po zmęczonej twarzy

nogi niczym z gąbki

trochę opuchnięte bolą

 

Kiedy jestem na szczycie

zatapiam się w zieleni

i jak ptak skrzydła ręce

rozkładam w przestrzeni

pod Krzyżem klękam

i w ciszy się modlę

Bogu szczerze dziękując

za szczęśliwe życie

 

Patrzę dumnie z wysokości

na wszystkie przeszkody

które właśnie pokonałem

tak samo jak te ciężkie

napotkane w codzienności

jestem radosny spokojny

bezcenna błoga harmonia

człowieka z cudem natury

 

Kazimierz Surzyn 

 

 

ŻYCIE

Nie śpieszyłem się tak bardzo

do dorosłości bo wiedziałem

że będę tęsknił za dzieciństwem

trzymałem ale mi za mgłę uciekło

 

Nie tracę energii na gromadzenie

pieniędzy wydaję co tylko mam

i tak bym je stracił każdy to powie

ratując potem najcenniejsze zdrowie

 

Nie myślę stale o przyszłości

żyję szczęściem teraźniejszości

uwielbiam mieć ciebie w objęciach

wtedy nie straszne początki i końce

 

Idę byle do przodu tam gdzie

kwitną cały rok cudowne kwiaty

plecami do bólu odwrócony

szczęśliwy i tobą spełniony

 

Kazimierz Surzyn

PŁACZ ILE CHCESZ

Każdy może płakać

to nie żaden wstyd

nawet wyć z boleści

do sfery kosmicznej

do ziemi doczesnej

zraniony aż do kości

 

wypłacz się to pomaga

ale choć bicz ciało smaga

z upadku musisz powstać

i o lepsze jutro walczyć

o każdy następny dzień

o pajdę chleba w miłości

 

byłeś idolem w młodości

żywot pozbawił cię radości

ale to nic ty pragniesz żyć

wiem że marzyć potrafisz

więc umiesz gołe marzenia

oblec w szczęśliwe ubrania

 

Kazimierz Surzyn 

MÓJ ANIELE

prośby spełniasz pokornie

tulisz w swych skrzydłach

w chorobie byłeś przy mnie

trwasz ze mną w modłach

 

suszysz łzy zakrwawione

krzywdą ludzką zranione

kołyszesz skrzydeł trzepotem

tak z sercem chronisz potem

 

aniele proszę ze mną bądź

prowadź przez kręte drogi

dziarskości życia dodaj mi

zdejm ze mnie ciężar srogi

 

a kiedy przyjdzie śmierć

moje oczy ciepło zamknij

spojrzeniem anielskim

duszę mocą swą obejmij

i złóż w raju niebieskim

 

Kazimierz Surzyn

Rozmyty pejzaż

Zatańczmy w deszczu -

niech krople zastąpią słowa...

Zatańczmy raz jeszcze -

zacznijmy wszystko od nowa...

Nim czas życia upłynie -

czeka piękna przygoda...

Zatańczmy znów, bo uczuć

szkoda...

UCHWYCIĆ CHWILE

Serca miłym muśnięciem

obejmuję fioletowe wrzosy

i moje myśli natchnieniem

wtapiam w twoje włosy

 

Skrywam płomień pożądania

w subtelnych płatkach róży

patrzę jak goi rany istnienia

słońce w promieniach podróży

 

W gałęziach dziś hula wiatr

śpiewa o Wielkim Giewoncie

przywołuje bajeczność Tatr

z drzew zrywam szczęście

 

W morzu sił Neptuna nabieram

tu na strunach falowych gram

tańczę nęcąco na niebie i wodzie

zakochany w twej duszy urodzie 

 

Tylko z tobą te chwile

       są piękne właśnie tą chwilą

 

Kazimierz Surzyn

Lekki podmuch delikatności

Dobrze, że są chwile piękne tak -

dobrze, że choć przez moment,

życie nie jest jak kat.

Tulisz litery do siebie,

jak najpiękniejszy kwiat.

Poprzez słowa zwyczajne,

dajesz mi delikatny znak.

Dotykasz mnie głęboko -

a jednocześnie lekko jak wiatr...

Jesteśmy daleko od siebie -

a jednak blisko tak.

MIŁOŚCI MOJA

Szczęście zaznać prawdziwej miłości

takiej co wręcza przestrzenie wolności

nie zawłaszcza ciebie na wyłączność

nie ubóstwia niczym bożka wielkość

ale współdzieli życie daje czas uwagę

raz dane słowo ma dla niej dużą wagę

rozumie wszelkie potrzeby drugiego

kocha bardzo mocno i nie wie dlaczego

od radości do cierpienia

                    od cierpienia do radości

 

Kazimierz Surzyn

Kawałek po kawałku

Zjadasz powoli, delektujesz się -

dajesz i zabierasz jak myszy ser.

Na samą myśl dotyku drżę -

jestem damą trefl czy kier?

 

Z wiatrem niesie się twój szept,

zamykam oczy - napawam się.

Czekam, aż opleciesz mnie -

całym sobą, aż po mgłę...

 

Wcale siebie nie poznaję,

wyobraźnia działa dalej.

Taniec zmysłów czy kochanie -

chcę ich więcej więc mi nalej.

Rodzaj uniesienia

Obejmujesz mnie nieśmiało -

dotyk sprawia dużą radość.

Lubię twoją doskonałość -

odpływam w kosmos nagle -

tak bardzo Ciebie pragnę...

MIŁOŚĆ NASZA

Nasza miłość 

     warta jest

wszystkich uroczych

zachodów i wschodów

słońca barw

 

Nasza miłość

     warta jest

księżyca diamentów

małych dużych wozów

gwiezdnych przestrzeni

 

Nasza miłość

     warta jest

kilometrowych wodospadów

wód nieokiełznanych

oceanów bezkresnych

 

Nasza miłość

     warta jest

wszystkich odcieni gór

co niebo pieszczą

i z chmurami płyną

 

Nasza miłość 

     warta jest

każdej rzeczy globu

kaskad płomieni

żaru ognia

 

Nasza miłość

     warta jest

ciebie i mnie

jak to dobrze

że los miłosierny

zesłał nam siebie

dając więcej niż mógł

 

Kazimierz Surzyn

BLISKOŚĆ

Nie liczysz czasu

     Jesteś...

Kochając tak mocno

 

Rozmawiasz szczerze

     Jesteś...

Dając siebie szlachetnie

 

Marzysz planujesz ze mną

      Jesteś...

 I mądrością czarujesz

 

Kiedy nie wiem co zrobić

      Jesteś...

Służąc dobrą radą

 

Gdy czuję smutek

       Jesteś...

Miłym pocieszeniem

 

Kiedy wicher dmie w oczy

        Jesteś...

Muzą łagodności

 

Gdy droga niebezpieczna

        Jesteś...

Moim aniołem roztropności

 

        Jesteś...

Jak te misterne liście

złączone z gałęziami

(i choć opadną jesienią

jesteś bezustannie)

Jak serca kwiatów

połączone z łodygami

 

Bliskość nasza

znaczy więcej

niż najpiękniejsze

kwiatowe ogrody

i najdroższe prezenty

 

wzajemna miłość

co zespala trwale

wsparcie obopólne

które daje bezpieczeństwo

jesteśmy najbliżej jak można

jednym ciałem jednym sercem

niczym jedna miłująca dusza

cóż jeszcze nam potrzeba

 

Kazimierz Surzyn

 

 

MIŁOŚĆ PRAWDZIWA

Miłość prawdziwa milczy

nie zna pychy zazdrości

na poklask wcale nie liczy

oaza bezinteresowności

 

Przyciąga blaskiem spojrzeń

jest spełnieniem marzeń

usta w ustach połączone

w słodkościach uświęcone

 

Tuli mocno w ramionach

serca nocami płonące

zaspakaja nam pragnienia

w ekstazie iskier tonące

 

Ciała rzeźbi uroczo dreszczami

spełnieniami raduje nocnymi

pocałunków kwitnie kwiatami

osłania skrzydłami opiekuńczymi

 

Miłuje dopieszcza tęskni przebacza

nadsłuchuje kroków na schodach

czułością najpotężniejszą otacza

roztańczona zachwyca w przygodach

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

 

WSZYSTKO MA SWÓJ CZAS

Swój czas mają narodziny -

piękny dar od Boga rodziców

niczym wschód słońca o brzasku

 

Swój czas ma dzieciństwo -

pełne miłości wrażeń zabawy

słyszysz zewsząd jesteś kochany

 

Swój czas ma młodość -

huragan życia wszystko chciałbyś mieć

biegniesz co tchu upadasz wstajesz wzrastasz

i nie boisz się niczego galopujesz jak koń na biegunach

 

Swój czas ma nauka -

poznajesz światło mądrości świata

 

Swój czas ma praca -

jakie to szczęście być przydatnym

tworzyć nie dla siebie ale dla ogółu społeczeństwa

 

Swój czas ma miłość -

wspaniała wielka romantyczna prawdziwa

taka co przetrwa każdy zakręt na drodze życia

w pieszczotach przytuleń zawsze razem w działaniu

w słodkości połączonych serc i rąk

w bezpiecznym domu bogatym w życzliwość 

 

Swój czas ma tracenie i uzyskiwanie

popełnianie błędów i ich naprawianie

mówienie płomienne i pozostawanie w ciszy

modlitwa dziękczynna za doznane łaski - 

za żonę dzieci rodziców przyjaciół sukcesy rodzinne i w pracy

oczekiwanie na kogoś na coś aby zapomnieć o samotności

rozłąka co boli i bycie razem

wypoczynek na łonie natury -

w majestacie gór w szumie mórz błękitnych

w cywilizacjach współczesnego świata 

swój czas ma choroba przygnębienie zdrowie w pełni

i śmierć która niechże będzie jak zachód słońca

z błogą nadzieją na wieczność

bo przecież słońce wschodzi każdego ranka

po ciemnościach nocy

 

Kazimierz Surzyn 

 

MIŁOŚĆ

czasem  podcina nogi

innym razem ta sama

dodaje skrzydeł Pegaza

owładnie całym sercem

kaskady iskier czułości

 

                 miłość to także niestety 

                 pozwolić komuś odejść -

                 choć to nie takie łatwe

                 bo jest zaprzeczeniem

                 zaborczości i egoizmu

 

bez bólu cierpienia

co targa strunami

błyskawicą uderza

nie jest prawdziwa -

ani taka co błaga

 

                  kiedy burze przetrwa

                  jest bezcenna najlepsza

                  będzie wierną po wieki

                  i choćby nie wiem co

                  nigdy się nie rozpadnie

 

Kazimierz Surzyn

 

SKRAJNOŚCI

trudne sprawy

                    rozwiązanie

kłótnie

               pogodzenie się

wytykanie błędów

       wzajemne chwalenie

gniew

                  przebaczenie

milczenie

                       rozmowa

tkwienie w wadach

        okiełznanie słabości

brak czynów 

             podjęcie działań

wątpliwości

                       pewność

rozłąka 

                    połączenie

 

doświadczenie skrajności

          życia zrozumienie

dopiero pozwala

       prawdziwie kochać -

wtedy nic nie jest ważne

           poza miłowaniem

 

Kazimierz Surzyn

 

 

NAUCZ NAS MIŁOŚCI

Dniem i gwiezdną nocą

patrzmy w niebo i wiemy

że Jesteś Boże wszędzie

nasze życie błogosławisz

 

Jest najświętszą prawdą

żeś Boże Sprawiedliwy

serca nasze Ci domem

wyświęcasz moc łask

 

Dałeś nam tak wiele

wzajemne miłowanie

szacunek dzieci do nas 

przyjaciół pomocnych

 

Kochasz wielką miłością

nikt tak kochać nie umie

z taką siłą jak Ty Panie

naucz nas Boże miłości

 

Broń nas Boże od złego

od cierni kłamstw świata

od miecza tych co ranią

zachowaj od nieszczęść

 

Kochasz wielką miłością

nikt tak kochać nie umie

z taką siłą jak Ty Panie

naucz nas Boże miłości

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ZAKOCHANI

Spacerują aleją klonów

które wyścieliły liśćmi

niebieskie przestrzenie

 

Pod rękę oboje radośni

swoje spojrzenia łapią

całusami drogę umilają

 

Nawet nie wiedzieli

że całkiem przemokli

choć w deszczu tańczyli

 

Cóż więcej powiedzieć

zniknęli za zakrętem

otuleni miłości sercem

 

Kazimierz Surzyn