MAMO

Siadasz blisko mnie
patrzysz w oczy
pieszczotliwie gładzisz po głowie
bez słów rozumiesz wszystko
i kochasz największą miłością

Naręczem kwiatów dziękuję
za wspólne zachody słońca
w purpurze niebiańskich posągów
spacery po złotych plażach
obok perlistych uniesień fal
podziwianie chmur płynących w kałużach
kolorów tęczy na skrzydłach motyli
i seledynowych kapeluszy drzew
rozbujanej witalnością wiosny
setki przeczytanych książek do snu
i kołysanek wyśpiewanych słowiczym głosem
za tysiące rozmów o tym co ważne
życie najcenniejszy podarunek
otwarcie mi bram wiary
najsmaczniejsze obiady na świecie
słoneczny uśmiech serduszka
za nieustanną obecność
także tą po drugiej stronie telefonu
aby wsłuchać się kolejny raz
w melodię mojej duszy i serca

Kazimierz Surzyn

Jak cisza tylko tu przemykałam

Jak cisza tylko tu przemykałam
posty podglądałam....
Myśli w koło krążyły
w słowa się nie ułożyły...
Byłam wiatrem,
ciszą,
letnim deszczem,
a i nawet burzą przelotną...
Niezauważona
jak kropelka rosy
na ziemię spadająca....
 
Fot.Autor poszukiwany

Obraz może zawierać: roślina, kwiat, na zewnątrz i przyroda

Deszcz

Ktoś..
by powiedział,
że deszcz to:
nostalgia,
smutek,
ech...
pada,
co za pech...
Jesteś jednym z nich?
No weź,
przestań...
Uśmiechnij się
i zobacz
jak pięknie pada...
Zmywa cały ten brud...
Bo tak samo
jak pogoda
tak i życie...
Nie jest beznadziejne...
Jest...
piękne,
cudowne,
magiczne...
Tylko trzeba w to uwierzyć
i zacząć żyć,
a nie tylko udawać...

Obraz może zawierać: roślina, na zewnątrz i przyroda

Ból który trwał

Ból który trwał
z czasem zelżał...
Serce w kawałkach
nie rozsypało się...
Ktoś tam powiedział
- "Dzielnie się trzyma"
choć sam nie wiedział
co za przyczyna...
Obraz może zawierać: jedzenie

Jak dmuchawiec

Pomyślała,
że sobie poukładała...
Moment,
jedna chwila...
Zobaczyła,
jak się myliła...
Dmuchawiec też był
lecz szybko się zmył...
Wystarczył wiatr
i poleciał w świat...


Obraz może zawierać: roślina, na zewnątrz i przyroda

Miłość

W strumieniu wejrzeń
się przechadza
miarowym krokiem
ogarnia duszę i serce

tętno przyśpiesza
a ciało płynie
w nutach oddechów
i w dreszczach uniesień

płoną oskrzydlone jaźnie
ogniskiem Hestii
motylki mam w brzuchu
zalane winem

i jak Erosa strzałem
wpadam w twoje ramiona
całuję herbatnikowe usta
i urocze dołeczki w policzkach

tam jest wygwieżdżone niebo


Kazimierz Surzyn

Namiętność

Żarliwie mi przeciekasz
przez palce jurne
jak sok pomarańczowy
kiedy zjadam owoc

pieszcząc smakuję
piernikowe ciało
które przechadza się
ścieżkami zapomnienia


Kazimierz Surzyn

Płonąc na nowo

Rozpływamy się malinowo
gdzieś w niepojętym błogostanie
krążąc szczytami wypieszczenia
między miejscami najczulszymi
a ciszą zamkniętych oczu
i rozpalonych ust

Wycałowaniem posiane owoce
jutro zbierzemy
płonąc na nowo
kuszącym zapachem
czerwonych róż


Kazimierz Surzyn

I ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ...

Nie bój się niczego

usiądę przy tobie

otulę skrzydłami

ukołyszę słodko

 

nawet gdy gwiazdy

całkiem zbledną

a słońce nie świeci

w mroku deszczu

i podczas zamieci

 

choćbyś się zmieniła

nie do poznania

będę u boku

gdy dogaśnie świeczka

 

Kazimierz Surzyn

Powietrze

Moja droga, Tyś jest jak powietrze dla mnie...

Lecz proszę, zrozum dobrze tę składnię,

Albowiem nie o ulotność tegoż gazu chodzi,

A o drugie znacznie, które na myśl przychodzi.

 

Każda istota, powietrza wymaga,

Inaczej ze śmiercią bolesną się zmaga,

Umiera powoli, i bez tlenu zdycha,

Nim się obejrzy - już nie oddycha...

 

Tak więc, kochana, Tyś dla mnie jak powietrze,

To nie są słowa rzucane na wietrze,

To moje wołanie, o tlen dla siebie,

Gdyż umieram powoli, bez oddechu, bez Ciebie...

 

 

Do Wyjątkowej

Serce nie sługa - tak rzecze przysłowie
Choć bardzo bym chciał, by było inaczej,
Już nie uczucia, co innego mam w głowie,
Lecz serce nie odpuści zbyt prędko raczej.

A jako że serce to i dusza cała,
Łabędzi lament ostatni odgrywa,
Mój spokój tęsknota całkiem zszargała,
Resztki mej świadomości odrywa.

I zanim mnie zranisz ucieczką, suchością, 
Pomyśl raz, drugi, ja się otwieram,
Wciąż mam coś z chłopca, co myślał miłością,
Myśl mą w tym wierszu zawieram.

Choć serce wymarłe, to fragment jest żywy,
On silnym uderza impaktem,
Kawałek ten odpowiada za rymy,
On wciąż Cię kocha - i to jest faktem...

Wstyd mi to pisać, po wszystkim co było,
Ale jak wiesz - kłamać nie umiem,
Wszystko to dziwne, logikę zmyło,
Jak zechcesz uciec - zrozumiem...

Sam bym się bał takiego chaosu,
Co w głowie mąci i niszczy miasta,
Jednakże to właśnie serce bez głosu,
Problemem jest moim i basta...


 

WIELKANOC

Dzisiaj o szóstej kościelne dzwony biją

Budząc w nas życie wiosennym zapałem

Zmartwychwstanie nam obwieszczają

I zwycięstwo nad śmiercią grzechem

 

W głębokim zachwycie Zbawiciela czcimy

O Boże napełnij nasze serca łaskami

Tobie wszystkie sprawy znoje polecamy

obdarz nas błagam wszelkimi darami

 

Ku chwale smakowite potrawy spożywamy

Za które dziękujemy Zmartwychwstałemu

Za chleb jako Ciało Chrystusa wieczne

Za Baranka Wielkanocnego i z nim obcowanie

 

Jajka odradzające żywot symbol płodności

Chrzan z krzepą mięśni z witalnymi siłami

Sól pieprz sedno istnienia i nieśmiertelności

Ser co umacnia przyjaźń ludzi ze zwierzętami

 

Za wędliny jako swoisty dostatek i majętność

Makowiec baby piaskowe tradycyjne mazurki

Kakaowiec zwijany co z niego tryska doskonałość

Babeczki z czekoladą z brzoskwiniami serniki

 

Alleluja Alleluja Alleluja Pana Jezusa sławimy

W szczęściu pogodzie ducha i wielkiej radości

O łaskę najlepszego życia pokornie prosimy

W wierze nadziei solidarności zdrowiu i miłości

 

 

Życzę Wam Kochani

i Waszym Rodzinom

Zdrowych Świąt Wielkanocnych

pełnych wiary nadziei i miłości

Błogosławieństwa Jezusa Zmartwychwstałego

niech znikną wszystkie troski

a dobro szczęście oceanem płynie

z koszyczka wyskakujących zajączków

smacznego jajeczka

ust słońcem roześmianych

mokrej do cna głowy

zdrowia wigoru pogody

teraz i w przyszłości

 

Kazimierz Surzyn

 

 

MIŁOWANIE

Czuję całym 

człowieczeństwem

i sercem

tobą oddycham

jesteś dla mnie

fiołkiem wonnym

ciepłem

światem

niebem

trzymamy się za ręce

biegniemy

po niebieskich przestworzach

idyllę spijając z chmur

 

Kazimierz Surzyn

MIŁOŚCI OBLICZA

Miłość wielkie uczucie

zachwyca smuci

wycałuje zrani

pięknie i żałośnie nuci

 

wypełnia łzami dzbany

plecie warkocz szczęścia

smutnym albo radosnym

przechadza się spojrzeniem

 

Kazimierz Surzyn

WIOSNO DZIEŃ DOBRY

Magia co zieleń wylewa

na łąki ogrody i sady

życie zaczyna od nowa

daje upust myślom

i do czynów zachęca

zawiesza moje oczy

na pąkach rozsianych

po drzewach i krzewach

w zapachu rozmarzenia

szczęście odnalazłem 

w krokusach i różach

 

rozkwita kwiatem serce

dusza na słonecznym

promieniu radości siedzi

 

odmładza płuca tańczy

rozwija żywioł miłości

na parkowych ławkach

przenosi w świat nirwany

śliczna każdemu potrzebna

 

Kazimierz Surzyn

 

KORONAWIRUS

gorączka kaszel

duszność bóle mięśni

ogólne zmęczenie

zbiera pokaźne

ludzkie żniwo

atakując wściekle

 

jakże niewiele potrzeba

aby chwilą ciszy

zejść za horyzont

 

Kazimierz Surzyn

ZA SZYBĄ

W srebrnej rosie

pławi się słońce

którego promienie

rozświetlają zakamarki

 

po lazurowym niebie

chodzą wielkanocne baranki

gwarząc w bieli czule

Alleluja Alleluja Alleluja

Panu Naszemu Chwała

 

wiatr kołysze brzozą

i z ptakami wyśpiewują

kunszt wiosny radosnej

z nadzieją na życzliwe jutro

 

zielona trawa w sadzie

i krokusy co porosły

w koszach na werandzie

szczęściem napawają serce

 

taki błogi spokój

za szybą panuje

jakby nie było nad głową

wstrętnej korony wirusa

 

Kazimierz Surzyn

WIOSENNA MYŚL

rosą rozsrebrzona

witalna dniem

marząca wieczorem

nocą namiętna

na posłaniu ciała

 

tobą rozkwitam 

w wiosny zawale

pachnę krokusem

szczęściem płonę

i promienieję słońcem

 

Kazimierz Surzyn 

KOCHAJMY SIĘ

życiowe chwile

jak fale rzeki 

odpływają szybko

perlistymi korytarzami

 

kochajmy się

uśmiechem obdarzajmy

bądźmy dla siebie

zawsze nie tylko dziś

 

Kazimierz Surzyn

RAZEM

Dawniej nam wystarczała

z marmoladą drożdżówka

mały kubek kawy czarnej

stówa w kieszeni wygnieciona

rozpieszczanie wśród gwiazd

na dachu perłowych marzeń

 

Dzisiaj uczucia ewaluowały

to już nie tylko pocałunki

wtulanie się urokliwe w siebie

i świetlistość płonących ciał

ale życie takie prawdziwe

ze wszystkimi za i przeciw

 

Z całą odpowiedzialnością

idziemy choćby nie wiem co

razem w jednym kierunku

tam gdzie stale kwitnie maj

 

Kazimierz Surzyn