Cóż silniejszego
Cóż silniejszego -
może być nad miłość
gdy serce chwyta
w objęcia ze stali
my przy tej mocy
tak bezwolni mali
poddając się sile
uczuciu kochania
co pragnieniami
świat cały przysłania
szaloną namiętnością
spala umysł i ciało
bez opamiętania
jak spragniony wędrowiec
w stadium bezsilności
spragniony kropli wody
tak łez słona rzeka
pochłania swym nurtem -
tonącego w miłości
autor: Helena Szymko/
Komentarze 1
To ja może oddam pióro mojemu Wieszczowi i Mentorowi (Pytasz, co w moim życiu...)
Jan Lechoń
,,Pytasz, co w moim życiu z wszystkich rzecz główną,
Powiem ci: śmierć i miłość - obydwie zarówno.
Jednej oczu się czarnych, drugiej - modrych boję.
Te dwie są me miłości i dwie śmierci moje..."