Mistia

Przed ciszy dotykiem uciekam,
zimnymi dłońmi niemych reklam.
Powietrza wibracje, jakiś rodzaj fali
Decybele życia słyszę w oddali-
świateł taniec jak dawne wspomnienia,
tajemny zapis mojego istnienia.
Skrzydlate cienie, płonące obłoki,
przykrywają odległe widoki.
Marsz coraz łatwiejszy jest,
wkrótce podróży mej kres.
Ponad rozległym morzem chmur
wzniosę nowego domu mur.
Mija już życia kwintesencja,
prawie osiągnięta ascendencja.
Bajki
Para
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha