Nicnierobienie ma blaski i cienie. Można tak spędzać wiosny i jesienie, upalne lata oraz śnieżne zimy. Dlatego chętnie tak nic nie robimy. Ale ten bezruch, powolność ślimacza dla nas panowie jedynie oznacza, że my się w sobie prężymy do skoku. A kiedy skok ten? Może w przyszłym roku.