Noc

JESTEŚ
Znów szukam swojej gwiazdy
na niebie roziskrzonym.
Słyszałem, ma ją każdy,
przecież są ich miliony.

I jak gminna wieść niesie
każdy ukradkiem zerka,
czy w dalekim bezkresie
błyska jego iskierka
 
Moja ze mną żartuje,
taką już ma naturę.
To mi się pokazuje,
to chowa w czarną dziurę
 
Twoja przy niej błyskała,
bawiła swą jasnością,
aleś mi ją zabrała
wraz ze swoją miłością.
 
Wiele lat na swe gwiazdy
spoglądaliśmy razem.
Teraz osobno każde
wśród ciemnej nocy marzy.
 
I sam nie wiem dlaczego
wraca tamto wspomnienie,
gdy inne patrząc w niebo
wypowiadam życzenie.

Dziś brakuje mi ciebie,
a wśród gwiezdnej zamieci
moja gwiazda na niebie
samotnie dla mnie świeci.
Życie po antrakcie
Komar
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha