Opis

Noc ma chabrowe oczy.
Dziurawi mnie jak sitko,
przez które odsącza się makaron.
 
Mówią, że jestem
przezroczysta
w sukience w
wielkie ,niebieskie grochy.

Księżyc oparty o skórę
zasłania przejrzystość
gdy cicho opada
moja sukienka.

Mieszają się twoje
palce ze światłem
gwiazd w splątanych
poezją włosach.

Burzy się mój spokój
jak wzburzone sztormem
morze zostawiając ślad
nieładu w poukładanej głowie.

Czerwień wina pomieszana
z karminem szminki zostawia
ślad na twojej twarzy
-wspomnienie minionej nocy.

Pomiędzy być a nie być
Obiecuję
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha