Safona

Cyklopowe mury, ani Hadesowe wody,
Nie powstrzymają ognia uczuć moich,
Które palą łańcuchy wstydu i rozumu,
uwalniając serce.

Ja widziałem Olimpowe cuda, i boginki odziane,
W szaty najdelikatniejszego jedwabiu,
Smakowałem, słodkiego nektaru i boskiej ambrozji,
Czułem cudowny zapach styksowego złotogłowiu.

Lecz Ty Bogini Czucia Mego,
Jesteś milsza w dotyku od wszelkich tkanin świata,
Przy dotyku warg Twoich, miód goryczą się wydaje,
Woń twego ciała działa niczym afrodyzjak miłości,
za nic nie zrezygnowałbym z tych doznań empirycznych.

Przyjmij moje modły, błagania o Bogini!
Dusza moja wyje, niczym dusza potępiona w Tatarze,
Z krzykiem wibrującym zburzę okowy twego serca,
byś usłyszała wichry targające szaleństwem czucia mego!
wyznawcy swego...

Będę Cię bronił, przed demonami złymi, siłami nieczystymi,
Kochał uczuciem gorącym wykutym w Kuźni Hefajstosa,
A ty zgódź się tylko podarować mi część swego serca,
by duszna samotność nie ogarnęła nas po śmierci...

Spowiedź
Szczęście
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha