Miłość - któż o niej nie marzy
wydaje się być niewidzialna
lecz gdy pojawi się w twoim życiu -
jej skromność i kruchość
jak delikatna figurka porcelany
szczerość - niewinne słowa dziecka
i choćby najskromniej odziana
promienieje dziwnym blaskiem
gdy się do ciebie zbliży - jakby
tysiące skowronków śpiewało ci w duszy
tylko twoje serce ją słyszy
tego śpiewu mu wciąż za mało
rozgrzewa najbardziej zatwardziałe serca
przy niej czujesz się uległ i mały
bez wahania oddajesz się w jej władanie
wasza spójność - jak powietrze i woda
dwa serca bijące równym rytmem
sprawiają że twoja dusza -
czuje się wiecznie młoda.
autor: Helena Szymko/