Pomnik wolności
Jak ptak poszybuję w przestworza
uwolnię się
nie spocznę jak wrak na dnie morza
od dna odbiję się
Usłyszę beztroski wiatr we włosach
szepczący do ucha pragnienia
poczuję jak rześka rosa
zmywa gorzki smak wspomnienia
Odnajdę różany kwiat
co nie rani swymi kolcami
ubarwię nim swój świat
wplatając kolory między nocami
Namaluję swoje marzenia
w pięknym obrazie przyszłości
w sercu starannie z kamienia
wyryję pomnik wolności.
Komentarze