Maleńki skarb

O czym myśli dziecko?
Ten umysł zagadka, skorupka jaźni
Gdy oczy nie zaznały jeszcze fałszu
Gdy serduszko puka pulsem Bożej miłości.
 
Czy go nie martwi
absurdalna tłustość niewinnego ciałka?
Czy go nie zadziwiają
rączki tylekroć namaszczone?
Czy jest świadom słodkiej niemocy,
maleńkiego czasu bezruchu?

Krystaliczna dusza
owoc mi jeszcze nieznany
Tak gładko, tak różowo
tak szybko dorośniesz.

Czy jednak pamiętasz
swój pierwszy krzyk życia?
Czy wspominasz sny
z bezkształtnych chwil odpoczynku?

Jakiż to skarb trzymasz w małej główce?
Jakież to dzieło tam się kreuje
że nie znasz słów by o tym opowiedzieć?
Świadom kruchości i małości
Weź
 

Komentarze 1

marmur w niedziela, 30 listopad 2014 17:57

Pozdrawiam Kubo . Bardzo mądry wiersz . Każdy ma swoje wewnętrzne dziecko czasami nieukojone(zranione) przez dorastanie . Trzeba je po prostu zaakceptować i pokochać . To jedyna droga do siebie . Pozdrawiam krystaliczną duszę
http://instytutarete.pl/poczytaj/bajki-dajace-do-myslenia/467-przypowiesc-o-rybie-w-jeziorze.html

Pozdrawiam Kubo . Bardzo mądry wiersz . Każdy ma swoje wewnętrzne dziecko czasami nieukojone(zranione) przez dorastanie . Trzeba je po prostu zaakceptować i pokochać . To jedyna droga do siebie . Pozdrawiam krystaliczną duszę :) http://instytutarete.pl/poczytaj/bajki-dajace-do-myslenia/467-przypowiesc-o-rybie-w-jeziorze.html
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha