Samotne dziewczę

A cóż to za dziewczę, które same siedzi
pośród rozbawionej, wesołej gawiedzi.
Czemu nie gada, nie tańczy, nie śpiewa?
Widocznie smutek jej serce zalewa.
Chciałaby szaleć, śmiać się i bawić,
Nieśmiałość swą jednak boi się strawić.
Może Ty nie wiesz, lecz podobny byłem,
Znam to uczucie, więc gdy zobaczyłem
Cię w takim stanie na świetnej zabawie
uznałem, Że trochę ci humor poprawię.
Wyszłaś na parkiet, "Chodź, zatańczymy",
luźno i lekko ciałami kręcimy.
Uśmiech na twarzy twej się pojawił
Dawno czekany, radość mi sprawił.
Nie siedź już sama, do nas się przyłącz,
Wszystkie wspomnienia złe w sobie wyłącz.
Przeżyj ten wieczór z nami radośnie,
Pijmy za Ole, krzyczmy donośnie.
Może będę nudny, może powtarzalny,
Morał chcę wyciągnąć z tego niebanalny.
Wszyscy na świecie cuda działamy,
gdy się do innych ludzi uśmiechamy.

Trzydzieści róż czerwonych
Szara godzina
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha