Podaj mi swoją dłoń. Chwyćmy się serdecznie za ręce. Ogrzejmy zmarznięte serca. To tak cudowne, że chcę jeszcze!
Zima zbyt często ludzi przypomina. Będziemy wyjątkiem od oschłości reguły. Zobacz jak nasze dłonie pasują do siebie. Składam więc na pani dłoni pocałunek czuły.
Pójdziemy razem tam, gdzie rodzą się marzenia. Może z połączenia naszych zrodzi się pragnienie nowe? Ta wspólna droga jest jednym ze spełnień. Nadeszły chwile wspaniałe i cudowne!
Zasłuchany w szept twojego serca zapomniałem o całym świecie było to kiedyś w lecie co było dalej – nie pamietam wiem tylko że pachniałaś słodyczą raju być może było to w maju chwila ciągnie się długo włosy zdążyły pokryć się szronem nadciąga zima a twoje serce jest ciągle czerwone grzeje jak piec rozgrzany do białości to chyba z miłości ten czar jest jak z bajki lata uciekają jak rwąca rzeka a my śnimy nasz czas aż kiedyś los rodzieli nas
Był to najmłodszy wśród trzech Król.. Gwiazda na niebie wieść ogłosiła... Pożegnał ukochaną czując w sercu ból... Zwłaszcza, gdy do piersi go przytuliła.
Czas pokłonić się Królowi Świata całego... Zabrał więc ze skarbca całe kadzidło... Wraz z dwoma Władcami podjął się przedsięwzięcia niebezpiecznego. Ukochanej zaś kupił diament i pachnidło.
Spokojnie przebiegła wielka wyprawa przez pustynię... Udało się wywieźć w pole najemników Heroda. Pokłonili się do ziemi Boskiej Dziecinie. I wrócił tam, gdzie czekała dziewczyna najsłodsza.
Na wszelkie doznania jestem gotowy... Rozpalę gwiazdy, róże rozrzucę... Przytulę potokami najsłodszej mowy... A nawet kilka wad dla pani porzucę!
Gdy czuję zapach pani przepięknych włosów... Serce zaczyna bić jak oszalałe! Czar tajemny ujarzmia mnie na dźwięk głosu... Doznania to miłe i bardzo wspaniałe!
Wyobraźnia tworzy myśli rozkoszne obrazy... Pocałunek i dotyk ma w tym udział niemały... Lecz między nami może się nic nie zdarzyć... Bo tak naprawdę, jestem bardzo nieśmiały...