zapatrzone myśli

gdzie świt unosi swe godności
i poranek mierzy się w trudności
zapatrzone myśli chowam w sobie 
jako coś co chodzi mi po głowie
namokniętym kranem wrzasku
ochrzczę gdzie noc w potrzasku
zostawię trendy w tyle tam gdzie wiry w piasku 
zapatrzone myśli noszę zaś motyle 
one lecą w dal chociaż tyle
północ i południe
samotnym psie 
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
sobota, 20 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha