Pokerowe życie

Pokerowa twarz
Pokerowe życie
Swoją stawkę znasz
Walczysz o nią skrycie

Pokerowa gra
Stawka jest wysoka
Śledzę cały czas
I nie spuszczam z oka

Przyjaciół nie trzeba
To balast zbyteczny
W kieszeni jest portfel
To jest mój bezpiecznik

Czasem tylko żal
Tamtych dawnych lat
Kiedy bez pokera
Wolny był mój świat

***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
ZM

Mały świat

spoglądając
na wody
pędzące
łożyskiem potoku
myślałem
o rybie i Morskim Oku
o małym wszechświecie
zamkniętym górami
dla ryby
kosmosem
ponad falami
jak mało potrzeba
by świat powstał wokół
dla ryby jezioro
dla nas ładny pokój



***
Dział: Zamyślenie
***
ZM

Bez słów

bez słów
znaczące
spojrzenia

czasem gest
czasem znak
własnego sumienia

to nić
ludzkiego
porozumienia

***
Dział: Zamyślenie
***
ZM

Chciałem mieć

chciałem mieć
spokojne życie
nuda zagościła
w domu

nie dbałem
o nią należycie
nuda uciekła
po kryjomu

odtąd
błąkam się uliczkami
pędzony
życia pędem

nie ma nudy
w moim mieszkaniu
za to walizki w przedpokoju
stoją rzędem


***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
ZM

Bezsilność

Bezsilna w swej bezsilności
przed światem się zamykam,
chociaż boję się samotności
wszystkich wokoło unikam.

Bezsilna w samotności
znaleźć chcę inną drogę,
lecz choć bardzo się staram
bezsilności pokonać nie mogę.

Chwila relaksu

Odpocznijmy nieco przy dobrej muzyce,
problemy przenieśmy na życia margines.
Spójrzmy śmiało w przyszłość z podniesionym czołem,
planom i zamiarom nadajmy właściwy porządek.

Wypijmy co nieco w domowym zaciszu,
doceńmy dzień każdy, razem przeżywany.
I uśmiechaj się częściej, droga Karolino,
pomimo, że życie - nie jest li tylko idyllą.

Zniewolona wolność

Toczący się walec miażdży kręgosłupy,
niszczy wszelkie dobro, zabija uczucia.
Wciąż nabiera tempa mocą bezwzględności.
Czy zdoła wyhamować na skraju przepaści ?

Źle pojęta wolność jest jak zniewolenie,
spadamy jak kamienie po skalistym zboczu.
Uratować nas może przed strasznym upadkiem,
tylko głos rozsądku. Czy zeń skorzystamy ?

R.2003

Życie bez próżni

Nadal uczę się żyć,
pomimo doświadczeń
- nawet ponad miarę.

I wystarczy posłuchać,
porozmawiać, by stwierdzić
- to było mi nieznane.

Rozejrzeć się uważnie
i radośnie krzyknąć
- nowe jest WYZWANIE !

Dokręcić śrubę

Skutek prawa - "akcji i reakcji"

Spróbujmy dokręcić tę śrubę
mocniej - aż zatrzeszczy stal.
A, gdy konstrukcja nagle runie,
będzie winny... jej zły stan.

W trosce o demografię

Niemłody już singiel,
nagle zmienił zdanie,
postanowił szukać żony,
pośród wielu panien.

Przekonał się szybko,
że trudne to zadanie,
bo panny nie planują,
za mąż wychodzić wcale.

Potrzebni są od zaraz,
swat, socjolog i doradca,
by uświadomić wygodnickim,
że jest niż demograficzny.

Moja droga z Tobą

Byłam samotna, zagubiona,
i wtedy Ciebie poznałam.
Nie wiedziałam co mam powiedzieć,
więc o  drogę Cię zapytałam.

Trochę zaskoczony byłeś,
ale odpowiedziałeś mi miło.
Zapytałeś mnie kim jestem,
i co mi się przydarzyło.

Nie wiem jak to się stało,
że wszystko opowiedziałam o sobie.
Chyba czułam,że mogę Ci ufać,
bratnią duszę odkryłam w Tobie.

Chciałeś mi pomóc się odnaleźć,
bo widziałeś,że sama nie mogę.
Powiedziałeś,że powinnam iść dalej,
tylko muszę wybrać dobrą drogę.

Poradziłeś bym szła w stronę słońca,
mrok przeszłości zostawiła za sobą.
"Zaufaj mi, nie bój się -mówiłeś,
-jak chcesz to ja pójdę z Tobą".

Chciałam byś poszedł ze mną,
bo iść się sama bałam.
Czułam,że mnie nie skrzywdzisz,
dlatego Ci zaufałam.

Z Tobą na nowo odkryłam,
jaki piękny jest świat.
Zaczęłam się znów uśmiechać,
bo nie robiłam tego od lat.

I tak sobie razem idziemy,
ale Ty masz jeszcze inną drogę.
Gdy tam idziesz, ja czekam na Ciebie,
bo z Tobą tam iść nie mogę.

Wracasz... i znów jest dobrze,
bo znowu razem idziemy.
Nie mamy celu przed sobą,
dokąd idziemy, nie wiemy.

Czy na pewno idziemy tą drogą,
która ku słońcu prowadzić miała?
Nie wiem, bo czasem idziemy w słońcu,
a czasem droga mrokiem okryta jest cała.

Czasami droga jest prosta,
i szczęśliwi jesteśmy oboje.
Nagle zakręt.... a za zakrętem,
droga wąska, kamienie, wyboje.

Czasami szaleją burze,
i chłodne wiatry wieją.
Wtedy jest bardzo ciężko,
lecz wytrwale idziemy z nadzieją.

Z nadzieją na uśmiech losu,
z nadzieją na lepszy świat.
Szczęśliwi ,że z sobą idziemy,
razem już kilka lat.

A kiedy zechcesz wrócić,
do tego co zostawiasz za sobą.
Powiem wtedy -dziękuję,że byłeś,
a droga z Tobą, była...... najpiękniejszą moją drogą.

Atmosfera przedwyborcza

W niezbyt dobrej atmosferze toczyła się rozmowa.
Różnica poglądów w wielu sprawach była przeogromna.
Upór wzrastał coraz bardziej jak na drożdżach.
Kwestią sporną była partia, która dla zdobycia władzy,
znacznie więcej niż inni - obiecać jest gotowa.

* zdobycia/utrzymania władzy -> opcja do wyboru