Pokora
Gdy wystawiasz mnie na próbę
I odsłaniasz nagłym ruchem
Moją twarz nikczemną
I naturę nazbyt grzeszną,
Czy zachowam się właściwie,
Czy potrafię bunt swój stłumić
I porywczość mą nadmierną
Roztropnością wnet zastąpić?
Czy wystarczy mi odwagi,
Aby przyznać się do błędu?
Czy z pokorą schylę głowę,
By posypać ją popiołem?
Komentarze