Klęczała z dzieckiem

Klęczała z dzieckiem na ulicy
A obok szare pudełko stało.
Klęczała i żebrała.
Na cóż się to zdało.
Ludzie przechodzili z boku patrzyli.
A gdy się zatrwożyli to odchodzili.
Bo za daleko byli, by coś wrzucić , wspomóc.
Ile tej litości w sercu człowieka.
Tyle co w tym szarym pudełku , które stało.
Klęczała i żebrała.
Na cóż to się zdało.

Coś
Jak odjeżdżałem
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
sobota, 20 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha