Kraina zła
Jestem w krainie pełnej przepychu.
Postawione jest jadło obfite.
Są: brylanty, naszyjniki złote.
Brak jednak ludzkiego uśmiechu.
Niby spełnił się sen bajeczny.
Niestety nikt nie jest miły i serdeczny.
Wszyscy używają.
Lecz o bliźnim zapominają.
Ludzie w trans wpadli.
Są dla siebie źli.
I chociaż świat ten podziwiam.
Czy zostać w nim, się zastanawiam.
Nurtuje mnie, na ile ta kraina,
nasze życie na Ziemi przypomina.
Komentarze