Jak odjeżdżałem

Jak odjeżdżałem
Jak cię żegnałem
Nic nie mówiłem tylko milczałem
Tyś mnie żegnała
Rżewnie płakała
Nic nie mówiłaś tylko milczałaś
I odjechałem
Cię pożegnałem
Nic nie mówiłem tylko milczałem.

Tęskno mi

Dziwnie jakoś się czuję
w takie właśnie dn.
Kot inaczej miauczy
I pies jest jakiś zły
Ptaki nie latają
Nie słychać nawet much
Jakby wszystko ogarnął
Jakiś dziwny duch
I inny w ogóle
wydaję się też świat
Jakby nagle ktoś z niego
całą radość skradł
I ja jakaś smutna
I taka markotna
Jakby w środku dusza
w jakimś dziwnym deszczu mokła
Więc dziwnie się czuję
w takie właśnie dni
bo chyba po prostu
zwyczajnie tęskno mi.