Ludzie bez twarzy

Dym za dymem...
Rozmazane twarze patrzące w dal.
Tłum za tłumem...
Słysze bicie Twego serca,
podążam za nim...

We mgle się gubię.
Chodź na moją łódź,
popłyń ze mną do obcych krain,
gdzie ludzie mają twarze,
gdzie dym to legenda,
gdzie bicie serca można ujrzeć.

Szukam Ciebie w tym tłumie.
Słysze bicie Twego serca,
podążam za nim...
Czekam na Ciebie za rogiem.
Siedzę na ziemi i rzucam kamieniami.

Ludzie bez twarzy...
Wyczuć ich emocje,
lecz Twoich nie potrafię.
Chodź ze mną na łódź,
popłyń do krainy naszych marzeń,
gdzie ludzie mają twarze.

Wiem, że gdzieś tu jesteś,
w tym tłumie ludzi bez uczuć.
Bez twarzy... bez serc.
Słyszę bicie Twego serca,
lecz gubię się we mgle.

Daj mi jakiś znak, że też szukasz,
wystrzel racę w niebo, bym mógł...
Zebrać siły i uparcie Cię szukać.
Nie pozwól mi się zgubić...

To mnie przerasta...
Chodź ze mną na łódź,
popłyniemy do krainy naszych marzeń.
Słońce schowane za chmurami,
ludzie bez twarzy, bez celu...

Słyszę bicie Twego serca,
lecz gubię się we mgle.
Jednak żyję nadzieją, że ty też...
Szukasz mnie...

Gubisz się we mgle i rzucasz kamieniami,
o pustą ścianę...

Ojczyzna
O Pani
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha