Kolęda

Zawisła pomiędzy wczoraj a jutrem chwila której jutro nie będzie kolęda tułacza który jest nigdzie i wszędzie kolejna fala historii wtedy wypluła na tamten brzeg nie było pieśni ni glorii szarość i walka o chleb opłatek i ręka drżąca łza spadła bardzo gorąca i myśli o tych w oddali słowa kolędy wiercą w oczach nie było miejsca dla Ciebie i dla nas też nie było jutro życie zagarnie do dalszej wzywając drogi lecz ta chwila tu właśnie dziś i Jezus w stajni ubogi . . . w Betlejem w żadnej gospodzie i narodziłeś się . . . *** Dział: Zamyślenie *** Zbigniew Małecki

DESIDERATA (interpretacja)

Krocz spokojnie
wśród zgiełku i pośpiechu współczesnego świata.
Spokój odnajdziesz w ciszy.
Będąc zawsze wierny sobie
staraj się być też w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.
Swoją prawdę przekazuj spokojnie i zrozumiale.
Słuchaj uważnie, co mówią inni.
Bo w każdej opowieści możesz odnaleźć
cząstkę potrzebnej ci wiedzy.
Unikaj głośnych i agresywnych,
szanuj spokój swojego ducha.
Unikaj porównań z innymi.

Kimkolwiek będziesz,
zawsze spotkasz lepszych i gorszych od siebie.
Szczęśliwy ten, komu obca jest próżność i zgorzkniałość.
Ciesz się swoimi marzeniami, planami i osiągnięciami.
Wykonuj z pasją swoją pracę.
Jakkolwiek byłaby skromna
jest trwałą wartością dla ciebie i innych.
W każdym swoim przedsięwzięciu
zachowaj ostrożność.

Pamiętaj jednocześnie,
że obok oszustwa jest wielu pasjonatów
dążących do wspaniałych ideałów.
Życie dookoła jest pełne heroizmu,
dużych i małych zwycięstw.
Bądź zawsze sobą.
Szanuj uczucia swoje i innych.
Doceń wartość miłości.
W obliczu powszechnej znieczulicy i cynizmu
jest ona wieczna jak gwiazdy.
Dojrzewaj pogodnie
żegnając ze spokojem przywileje młodości.
Pielęgnuj i rozwijaj siłę ducha.
W trudnych chwilach będzie twoją skuteczną tarczą.
Porzuć twory wyobraźni.

Wiele trosk i obaw rodzi się wśród zmęczenia i samotności.
Kultywuj zdrowy styl życia.
Jednocześnie bądź łagodny dla siebie.
Jesteś dzieckiem wszechświata,
podobnie reszta ludzkości i wszelkie gatunki przyrody.
To twoje miejsce i masz prawo tu być.
Wszechświat zaś był, jest i będzie takim,

jakim być powinien.
Bądź w pokoju z Energią Wyższą,
jakkolwiek ją nazywasz i pojmujesz.
Cokolwiek robisz, czymkolwiek się zajmujesz
i jakiekolwiek są twoje pragnienia,

zachowaj pokój ze swoją duszą.
Mimo wielu wad, ten świat ciągle jest piękny.
Bądź uważny na drodze życia i dąż do szczęścia.

Oskar Wizard

Popioły

Co jeśli całe życie
jest ciągłą pokutą?
Czy muszę
dotrzymywać terminów?
Raj dla mnie jest tylko ułudą...
Wiem, że obarczony jestem winą.

Tu popiół niczego nie zmieni.
Każdego dnia
chciałbym odkrywać
Pana B. zamiary.
Może mój los kiedyś
w szczęśliwszy odmieni?
Na wszelką tradycję
jestem zbyt stary.

Niech więc kto chce,
tak właśnie próbuje...
Na mnie wciąż
ogień z popiołem opada...
Jednak serce
kocha wciąż
bo czuje...
Być dobrym
bo chcę,
a nie,
że wypada...

Oskar Wizard

Bo tak jest napisane

Znam tyle miłych
i uroczych pań...
A każda zachwyca
swoim urokiem...
Dylemat moralny
teraz mam...
Bo wszystkie są słodkie!

bo tak jest napisane
tu zakaz a tam nakaz
do tego wielkie kazanie
paciorków pokaz

na klęczkach lub na baczność
pod twoją i za naszą koniecznie
w spojrzeniu do świata złość
wymagane jest karanie
bezsprzecznie

tak każe tradycja ojców
matki są tylko służkami
odpękać mszę i jesteś gotów
chyl czoło przed purpuratami
 
zanika empatia i współczucie
wszystko zastąpi wszechwiedza
serce trąca jak rak zepsucie
pychy wyrasta twierdza
 
czujesz już w żyłach świętość
a mimo to skok adrenaliny
czy zdołasz do raju wejść
z wiarą wyjętą z formaliny?

Oskar Wizard

Żegnaj Jolu

Przyznam,
że znów mnie zaskoczyłaś.
Szalonych pomysłów
miałaś bez liku.
Nie ma Cię,
choć wczoraj byłaś...
Ani Cię widu,
ani słychu?

Wszystko już
w kierunku szczęścia
zmierzało...
Nie taki finał
historii tej
przewidywałem.
Przyznam,
że kawał serca
mi wyrwało.
Teraz już tylko
z wspomnieniami
zostałem!

Będzie mi brakować
tak serdecznie przyjaznej duszy.
Tonę naszych tajemnic
zabrałaś do raju.
Jak nikt inny
potrafiłaś mnie denerwować
lub wzruszyć...
Wiem, że grzechów
nie wydasz,
nie masz
takiego zwyczaju.

;)

Wielką jest kobieta,
po której
mężczyzna płacze!
Bo los ani Ciebie,
ani mnie
nie oszczędzał...
Dzięki Tobie
na życie
spojrzałem inaczej.
Będę jeszcze bardziej
bliskim czas poświęcał.

Zachowam Twój obraz
w głębi swej duszy.
I Kaśkę zachowam,
choć na telefon
szczekała...
Za kilka lat
i ja będę musiał wyruszyć...
Wierzę, że będziesz
tam na mnie
czekała.

Oskar Wizard

Przytul mnie Boże

Nie urodziłem się po to,
aby być bohaterem.
Chciałem po cichu
przejść swoje życie.
Co chwila
dotykasz mnie
losu sterem.
Nie mnie szukałeś,
wydaje mi się?

Sam już nie wierzę w to,
co doświadczam.
Wcale nie prosiłem Cię
o miejsce w raju...
Zrobię co zechcesz,
co chwila oświadczam.
Bo obowiązkowość
mam w swym zwyczaju.

Gdyby to tylko
o mnie chodziło...
Co chwila dołącza
ktoś do mnie
w potrzebie...
Przytul mnie czasem,
będzie mi miło.
Wiesz, że nie robię niczego
dla miejsca w niebie.

Oskar Wizard

Z pamiętnika Agnostyka

W czwartek
zjadłem ostatnią wieczerzę.
Wystarczy już tego
się obżerania!
Sprawdzam swą wiarę
zupełnie szczerze.
Jutro jest czas umierania.

Nie chcę w coś wierzyć,
bo tak wypada...
W piątek chcę dotknąć
najgłębszej depresji.
Co będzie,
gdy życie
z ciała odpada?
Proszę, już nie mów
o jakiejś herezji!

W końcu jest to interes życia.
A ja chcę
się dobrze
do niego przygotować...
Gdzie pójdę
gdy serce
przestanie tykać?
Żyć będę na chmurkach
czy w kotle gotować?

Gdyby to wszystko
było jasne i czytelne...
Z pewnością
jedna religia
by tylko istniała.
Przyznaj, że rozważam
głęboko i dzielnie!
Wiedza ludzkości
jest wciąż zbyt mała!

W sobotę pewnie
wszystko mi się zapętli...
Bo stamtąd
żaden świadek
jeszcze nie powrócił.
Kazania są piękne
lecz fakty mętne!
Najchętniej
bym te rozważania
porzucił!

Katolik swoje,
buddysta wręcz przeciwnie...
Protestant
korektę wierzeń
dorzuci...
Przy Świadkach Jehowy
rozum też więdnie...
Kto w końcu
prawdę
do serca wrzuci?!

Nie wiem
czy brać jakąś wiarę
jak towar ze straganu?
Jedna się błyszczy,
tamta mądra lub miła...
Logika szepcze,
masz czas
więc się zastanów!
Na szczęście
w Wielkanoc
rodzina przybyła.

Bo jeśli wierzyć,
to z pełnym przekonaniem.
Oddzielić prawdę
od pięknych baśni...
Na razie cieszmy się
rodzinnym spotkaniem!
Ponadreligijna wiaro,
proszę we mnie
nie zgaśnij!

Oskar Wizard

Wielkanoc 2

Płyńmy pogodnie
przez ocean życia
a każdy rejs
ma początek i koniec
na końcu jest nowy
ląd do odkrycia
dajmy się rytmowi
życia ponieść

pisanki tęczowo
dziś pomalujemy
z zachwytem
wypatrujemy też zająca
bo przecież wiecznie
żyć chcemy
najlepiej w krainie
pełnej słońca

i wszystko to będzie
jeśli uwierzymy
ciało się zmienia
lecz nieśmiertelną
jest dusza
w tej chwili
z życzeniami
się przytulimy
w tych świętach
jest radość
i to co nas wzrusza

Oskar Wizard

Zagubienie

Gdy stanę na rozdrożu w swym życiowym zagubieniu,
Czy wybiorę znów ucieczkę od rzeczywistości
I samotność w zgiełku szalonego świata,
Czy też w mrocznym labiryncie,
Uporczywie szukał będę,
Jedynego źródła światła?

Moc w słabości

"moc w słabości się doskonali"
 
W życiu nieustannie coś mi się wymyka,
I z własną słabością ciągle się borykam,
I głowę pochylam w głębokiej pokorze;
Grzeszność i zwątpienia wybacz mi, mój Boże.

Westchnienie pustki

Inspiracja epizodem filmowym
 
Skraj zacisznej wioski i westchnienie pustki,
Szmat przebytej drogi i chwila zadumy,
Wiara i pokora w spojrzeniu staruszki.
 
Wędrowcowi szukającemu drogi do celu podróży,
Z wielkim smutkiem w oczach, starsza pani mówi:
 
"To jest droga już donikąd,
kiedyś prowadziła do kościoła".

Życzenia urodzinowe

Dedykuję wkraczającym w dorosłe życie.

Rozporządzaj godnie dobrem,
Które zsyła Bóg.
Nie trać sensu życia
Mimo wielu burz.

Nie miej złudnych marzeń,
Że szczęście da Ci "świat".
On bez Bożej łaski i miłości
Tak niewiele wart.

*    *    *

Wiara,
Pustkę w życiu Twym wypełni
I okno na świat znów otworzy.
Popatrz - jaki jest wspaniały.
Miłość wokół nas otacza,
Bóg nas kocha i jest z nami.

Cierpienie i uzdrowienie

"Nie można kochać bez cierpienia i cierpieć bez miłości"

Czy powinno aż tak boleć,
Jak cierpieniu nadać cel,
Gdzie odnaleźć w bólu miłość,
Jak zrozumieć jego sens ?


Krzyż tak wiele tłumaczy i daje nadzieję,
W trudnych chwilach życia niesie ukojenie.

*     *      *

Dlaczego -  gdy dokonuje się,
Uzdrowienia cud "na zawołanie",
Tak trudno uwierzyć, że stał się,
Dzięki Tobie, Boże mój i Panie.

W obronie wartości

Ojcom naszym wielka chwała,
Że w Chrystusie Polska trwała.
Dla obrony tych wartości,
Dziś nie może być bierności.

Nie ma na to naszej zgody,
By ktokolwiek krzyż plugawił,
A w umysłach czynił zamęt,
Naszych uczuć serca ranił.


Warszawa, 28 października 2010

Chwila świątecznej zadumy

Życzenia, jako świąteczne przesłanie,
na pewno nie są bez znaczenia.
Ale chwila zadumy i refleksji
zawsze coś w naszym życiu zmienia.

    *                  *                 *

Jak wielką radość mamy, Boże, z Twojego Narodzenia?
Czy Twe Przyjście coś w nas zmienia?
Czy my wiemy po co Ty przychodzisz Boże?
Czy w sercach naszych Ty zamieszkać możesz?

W chwili świątecznej zadumy i refleksji,
Każdy swoją dać odpowiedź może
- jak bardzo kocham Cię, Boże?

Niezłomność

Czy oby na pewno
w wymiarze duchowym
płaskim staje się świat
i znika gdzieś głębia ?

Zadziwią nas niebawem
młodzi - nowi niezłomni
podnosząc sztandar wartości
< Bóg, Honor, Ojczyzna >

Pokonać pustkę

Wydaje się tak po ludzku;
kres źle wybranej drogi,
wszystko pewnie stracone
i na powrót już za późno.

Rozpacz pustki nie pokona,
w sercu nawrócić się można
i od nowa zacząć życie
jako dar otrzymany od Boga.

Skarb niezwykły

Gdy z radością opowiem,
nie tylko niezwykłą,
ale i prawdziwą historię
o skarbie odnalezionym

i wciąż na nowo w sercu
odkrywanym...

czy na pewno zechcesz
uważnie posłuchać,
czy wolisz znowu odejść,
zamknięta na prawdę ?

Nie-Moc

Jesteśmy tu tylko gośćmi . Nie przychodzimy na zawsze a na chwilę , chwilę którą otrzymaliśmy żeby ją jak najpełniej przeżyć . Nie mam być tylko szczęśliwym ,  unosić się nad ziemią lewitując ani być wiecznie przygnębionym . Jestem i tyle . Jestem żeby doświadczać śmiać się płakać kochać nienawidzić
biec i się potykać . Kiedy leżę rozmazany łzami codziennej niemocy chcę by to wszystko odeszło skończyło się olewam świat ludzi zasady i wierzenia . Ale niemoc to przewrotne słowo zależy o de mnie czy jestem na nie . Każdy się prędzej czy później wyłoży. Zależy  jak długo będzie na nie . Ja chowam nie do kieszeni żeby o mim nie zapominać . Bo kiedy schowam nie zastaje Moc . Każdy ją ma każdy ma moc zmiany moc miłości moc szczęścia z szacunkiem do nie . Moc jest w nas samych , nie to wymysł ego(izmu) kiedy pragniemy czegoś na własność wyłączność . Nic nie jest nam dane na własność nawet nasze życie . Kiedyś się zakończy na to wpływu nie mamy. Piekło i niebo stwarzamy sami istnieje ono w głowie w sercu w myśli . Ja chowam nie i wybieram Moc . Życie w miłości w harmonii w prawdzie jest o wiele trudniejsze niż życie na nie . Wysyłam więc moją miłość do wszystkich co wybrali nie . To tyko jedno słowo a Moc jest o krok .... (niech Moc będzie z wami :))

Świadom kruchości i małości

Wybiorę drogę wprost do Świątyni,
aby przed Bogiem wyrazić żal,
za słabości i ułomności grzesznej natury
i by miłosierdzia otrzymać dar.

Pomodlę się też o mądrość,
by mi do głowy nie przyszedł plan,
nagrody Nieba za kilka wierszy
- pobożnych myśli, wzniosłych zdań.